Słowo "seriale" w tytule jest użyte nieco na wyrost, bo bazujących na grach typowych seriali w "telewizyjnym" tego słowa znaczeniu w zasadzie nie ma. Jest za to cała masa oficjalnych internetowych epizodów dziejących się w znanych wszystkim graczom uniwersach, na które warto zwrócić uwagę. W tym wypadku droga zawsze jest taka sama - ktoś zna grę, więc pewnie się zainteresuje takim serialem. To jednak niedługo się zmieni za sprawą dwóch znanych marek.
Do premiery Halo 5: Guardians jakieś 11 dni (9 godzin i 48 minut), więc warto zacząć przygotowania do zbliżającej się możliwości zapolowania na Master Chiefa w skórze Spartanina Locke’a. A jedną z lepszych okazji jest zapoznanie się z internetowym serialem Halo: Nightfall, w którym poznamy przygodę młodego porucznika Biura Wywiadowczego Marynarki, która sprawiła, że podjął on decyzję o dołączeniu do programu Spartan-IV.
Tylko czy to na pewno taka “dobra” okazja?