Sieciowe strzelanki na gameplay.pl

World War Z: Aftermath Sin City Apocalypse DLC

World War Z: Aftermath to dynamiczna, kooperacyjna strzelanka osadzona w post-apokaliptycznym świecie pełnym hord zombie. Gra, która zdobyła uznanie dzięki swojej intensywnej akcji i wymagającej rozgrywce, nie zwalnia tempa i nadal dostarcza nową zawartość, aby utrzymać zainteresowanie graczy. DLC Sin City Apocalypse to jeden z bardziej wyczekiwanych dodatków do tej gry, oferujący nowe lokacje, misje, przeciwników i wyzwania.

czytaj dalejDanteveli
20 grudnia 2024 - 13:57

World War Z: Aftermath

World War Z: Aftermath to kontynuacja popularnej gry World War Z wydanej przez Saber Interactive. Jest to kooperacyjna strzelanka, osadzona w post-apokaliptycznym świecie, w którym ludzkość staje w obliczu globalnej epidemii zamieniającej ludzi w agresywne zombie. Gra, która początkowo pojawiła się na PC i konsolach poprzedniej generacji, doczekała się nowej wersji, oferującej szereg poprawek, nowych funkcji i ulepszonych mechanik. World War Z: Aftermath stawia na intensywną akcję, współpracę w trybie kooperacji i rozgrywkę w stylu hordy, gdzie gracze muszą zmierzyć się z tysiącami nieumarłych, próbując przetrwać w brutalnym świecie opanowanym przez zombie.

czytaj dalejDanteveli
18 grudnia 2024 - 18:11

Recenzja gry Rising Storm 2: Vietnam - Full Pecetowy Wypas odnaleziony w akcji

DM ocenia: Rising Storm 2: Vietnam
85

Gra osadzona w realiach wojny w Wietnamie była chyba równie mocno wyczekiwana, jak powrót do strzelanin w czasie II wojny światowej. Taką dostaniemy wreszcie w nowej odsłonie Call of Duty, natomiast klimat starć w dżungli, śmigłowce Huey i muzyka lat 70. dostępne są już teraz - w sieciowej strzelance Rising Storm 2: Vietnam. Produkcja Tripwire Interactive i Antimatter Games ustępuje może rozmachem i jakością wykonania czołowym tytułom AAA, ale już w kwestii klimatu i frajdy z rozgrywki nie ma się czego wstydzić.

czytaj dalejDM
6 czerwca 2017 - 20:04

Insurgency of Defeat, czyli wrażenia z alfy Day of Infamy

Wbrew powszechnej opinii, ciężko mi nie odnieść wrażenia, że w ostatnim czasie zarówno deweloperzy, jak i wydawcy starają się bardziej niż zwykle dogodzić graczom, usilnie pragnącym powrotu gier do tego, co było kiedyś. Wszyscy bowiem wiemy, że starsze jest lepsze, a teraz to już po prostu nie to samo. Naprawdę, nawet naukowcy (załóżmy, że amerykańscy – będzie brzmieć wiarygodnie) potwierdzili to w swoich wieloletnich badaniach i doświadczeniach!

Spójrzmy jednak na sprawę całkiem poważnie i przytoczmy przykłady – id Software po postapokaliptycznych wybojach w Rage wyjechało na prostą i wypuściło nowego Dooma, który jest w zasadzie dokładnie tym, na co tyle lat czekali fani FPS-ów z lat 90. Osoby pamiętające rajdowe wyścigi w kultowym Colin McRae Rally 2.0 też mają w końcu powody do zadowolenia – wydany pod koniec ubiegłego roku DiRT Rally zebrał świetne oceny w recenzjach. Nawet najnowszy Hitman, choć kontrowersyjnie podzielony na epizody, zdaje się być oczekiwanym powrotem do korzeni.

Nawet II wojna światowa w grach komputerowych, a zwłaszcza w pierwszoosobowych strzelankach, zdaje się powoli wracać na salony i to bez pomocy Infinity Ward i wyczekiwanego przez wielu powrotu Call of Duty do drugowojennych konflików. Wszystko za sprawą Day of Infamy – nowego FPS-a od niezależnych twórców ze studia New World Interactive.

czytaj dalejMakek
30 sierpnia 2016 - 09:36