Na serię Just Cause składają się obecnie trzy tytuły. Fabularnie są one ze sobą luźno powiązane za sprawą głównego bohatera - Rico Rodrigueza, agenta od zadań specjalnych. Wszystkie trzy gry cechują się szybką, widowiskową akcją, malowniczymi krajobrazami i niesamowitymi zdolnościami naszego bohatera. To, co wyróżnia Just Cause na tle innych tego typu produkcji to gadżety i umiejętności, którymi może posługiwać się Rico. Sami twórcy mówią, że nasz główny bohater to James Bond, Mad Max, Vincent Vega, Han Solo, El Mariachi, Punisher, Chuck Norris, Wolverine i Rambo w jednej osobie. I trudno się z tym twierdzeniem nie zgodzić.
Tytuł gry pochodzi od przeprowadzonej pod koniec lat 80-tych przez USA inwazji na Panamę o kryptonimie „Operacja Just Cause”, która miała na celu obalenie przywódcy junty wojskowej Manuela Noriegi.
Końcówka roku zawsze jest okraszona wieloma świetnymi tytułami. Czemu tak się dzieje? Kto by to wiedział. Prawdopodobnie istnieją tutaj głównie przyczyny marketingowe, czy chociażby takie, iż game dev również chce mieć wakacje w lato.
Do końca roku pozostało odrobinę ponad dwa miesiące, a ja zdecydowałem się przedstawić Wam moją pierwszą piątkę gier, na które czekam. Właściwie mamy tutaj same kontynuacje znanych serii. Te tak zwane „wyrobione marki” przyciągają uwagę najbardziej. Gracze zastanawiają się, czy następna gra będzie tak dobra jak poprzednia lub nawet i lepsza, ponieważ możliwości przybywa z każdym kolejnym rokiem. Często również sentyment do poprzednich części pcha nas w objęcia następnych produkcji danej marki. Wszystko to sprawia, iż obecnie twórcy bardzo lubią kontynuować rozpoczęte, dobre serie, ponieważ wiąże się to z pułapem pewnego zysku finansowego i nie podejmuje się, aż tak ogromnego ryzyka, jak przy wprowadzaniu nowego produktu na rynek. Nas to zadowala, więc nie ma nawet o czym dyskutować. Czwarta część nie robi już na nikim wrażenia.
Po dawce ogromnej nudy jaką zaserwowało mi GTA IV postanowiłem zerwać moje stosunki z sandboxami. Nawet krótka przygoda z Saint’s Row 2 nie przywróciła wiary w wirtualne przestrzenie. Nagle znikąd pojawiło się Just Cause 2, które przywróciło iskrę szaleństwa do mojego wirtualnego życia.
W sieci znajdziemy praktycznie wszystko - znajdzie się też coś ciekawego dla pasjonatów gier wideo. Oglądacie gameplaye? Podobają się Wam trailery? Lubicie videorecenzje? Jeśli odpowiedź jest twierdząca to bądźcie świadomi tego, iż nie znajdziecie tu żadnego z tych materiałów - "Znalezisko z sieci" to coś znacznie ciekawszego.