Znacie to uczucie podczas sezonu wyborów prezydenckich bądź parlamentarnych, gdy boicie się nawet otworzyć mielonkę harcerską, bo istnieje promil szansy, że wyskoczy z niej jakiś polityk albo slogan wyborczy? Gracze za oceanem mają jeszcze gorzej - nie mogą nawet spokojnie pograć bez natknięcia się na kampanię prezydencką.
Tematu „Wiedźmina 2” od dłuższego czasu można mieć dość, lecz jedno jest pewne- gra odnosi sukcesy, zapewne nie tylko dzięki, krytykowanej często za rozmach, kampanii reklamowej. Zachodnie recenzje gry są bardzo pozytywne, wyniki sprzedaży zadowalające, a rosnące zainteresowanie prozą Andrzeja Sapkowskiego za granicą jest znakiem, że zainteresowanie historią białowłosego bohatera wykracza poza dziedzinę elektronicznej rozrywki. Dziś pracownicy CD Project mają kolejny powód do dumy. Jak donoszą polskie serwisy informacyjne, premier Donald Tusk podarował prezydentowi Stanów Zjednoczonych Barackowi Obamie dość oryginalne prezenty: iPada 2 z wgranymi filmami naszych rodzimych artystów oraz „Wiedźmina 2” w edycji kolekcjonerskiej. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem w pozytywnym szoku.