Reprezentantów hack & slashy rodzi się ostatnimi czasu wieli. Duża część z Was zapewne szuka/szukało jakiejś tańszej (bądź nie) alternatywy dla Diablo III. Na łamach GRY-OnLine mogliście przeczytać zestawienie, w którym wymieniony został jeden z głównych kandydatów do konkurowania z samym władcą ciemnością - The Incredible Adventures of Van Helsing II.
Może The Incredible Adventures of Van Helsing nie są tak niesamowite, jak obiecuje to tytuł, ale gra jest na tyle sympatyczna, że warto o niej wspomnieć. Szczególnie, że w pewnym forumowych kręgach zdaje się mieć wyższą renomę, niż samo Diablo III. Z taką oceną zdecydowanie się nie zgadzam, ale Van Helsing pozwala przyjemnie zabić kilka(naście) godzin, co postaram się udowodnić w tej krótkiej recenzji. A zanim przejdziemy dalej, pozwolę sobie stwierdzić to, co oczywiste: miłośnicy hack'n'slashy zdecydowanie powinni dać tej grze szansę (jeśli tego jeszcze nie zrobili).