Jesień już w pełni, choć na razie jest dla nas łaskawa. Prócz kilku nieciekawych dni, większość Polski przez ostatnie dni cieszy się naprawdę świetną pogodą. Choć może ta poetycka złota polska jesień minęła to nadal jest z czego się cieszyć. A cieszmy się, owszem, bo prędzej czy później nadejdzie czas mgły, pluchy i wiatru. Taka już natura tej pory roku, jedni to lubią, inni nie. Jesień.
Przez długi czas nie zauważałam, że jesień wkroczyła w naszą rzeczywistość. Jeszcze tydzień temu hasałam w krótkim rękawku po górach, wczoraj - dwa stopnie, wietrznie, zimno i pojawił się pierwszy śnieg. Drzewa za oknem dają do zrozumienia, że przygotowują się do wegetacji. Sezon grzewczy już dawno wystartował. Zaraz wszystko spowije biały puch, zaś niska temperatura zakonserwuje do wiosny. W takie dni widzę tylko jedno wyjście - koc, herbata, książka. Może być jeszcze muzyka, lecz taka, która nie wytrąci mnie z tego umartwiającego jesiennego nastroju. Bo przecież każdy lubi od czasu do czasu posmutać. I tak powstała playlista smutnych, destrukcyjnych utworów na jesień. Enjoy.
Gdy przychodzi jesień napadają mnie myśli o przemijaniu. Nic ponurego, żadna depresja, ogólnie jestem pogodnym człowiekiem, ot takie małe wieczorne smuteczki. Ostatnio przeczytałem artykuł o ostatnim kowalu w mieście Hanoi, jedynym ostałym na ulicy Kowali która to nazwa wzięła się z dziesiątków małych kuźni jakie tam kiedyś istniały.
Próbowałem sobie wyobrazić starszego już lecz nadal silnego człowieka pochylonego nad kowadłem stukającego rytmicznie młotem i od razu przypomniała mi się scena z mojego dzieciństwa gdy miałem okazję spędzić wakacje na wsi gdzie miejscowa kuźnia była centralnym punktem życia towarzyskiego.
Spojrzałem na kalendarz wydawniczy najbliższych miesięcy i przetarłem oczy ze zdumienia. Tyle się gada o przesuwanych premierach, krytykuje wydawców, jątrzy się na okrągło o wpływie konsol na rynek PC, a i tak okres jesienny wygląda imponująco:
- Two Worlds II
- Civilization V
- Dead Rising 2
- Fifa 11
- Arcania
- Medal of Honor
- Fallout: New Vegas
- Pro Evolution Soccer 2011
- Call of Duty: Black Ops
- Tom Clancy's HAWX 2
- R.U.S.E.
Legenda:
niebieski kolor - te, w które zagram
zielony kolor - te, które może kupię
czerwony kolor - te, które będą fajne, ale ich nie kupię
Nieźle, nie? Można również dodać do tej listy nowego Fable'a, ale tylko od Petera "oh jaką wspaniałą grę robię" Molyneux zależy czy Lionhead Studios wyrobi się na czas. Fajne, że jesień może kojarzyć się nie tylko z opadającymi liśćmi, deszczem i szarym niebem.