Kto z nas nie lubi otrzymywać prezentów. Czy to z jakiejś okazji, czy tak po prostu. Upominki zawsze są miłe, o ile są trafione. Z grami jest podobnie, jak z filmami i książkami. Wszystko zależy od tego, kto jest przez kogo obdarowywany i jak dobrze te osoby znają się nawzajem. Dobrze, jeśli prezent w postaci gry, jest trafiony. Gorzej, kiedy do złej gry trzeba robić dobrą minę…
Stare, bezsensowne pomysły na zabezpieczenia, utrudniające życie zarówno fanom gier, jak i filmów, wciąż mają się dobrze. Jak donosi Famitsu (a raczej zachodni gracze potrafiący rozszyfrować księżycową mowę azjatów), potwierdziły się przypuszczenia o blokadzie regionalnej Wii U.