Pamiętacie grę Owlboy? Zakładam, że nie, bo o tej pixel-artowej platformówce 2D nigdy nie było głośno, chociaż miała ona wielu fanów, chętnie rysujących fan-arty. Pisałem o niej kilkukrotnie – podsumowując wrażenia z dema i rozmawiając z twórcami ze studia D-Pad. Minęło sporo czasu, a pełnej wersji gry, której spodziewano się w 2012 roku, jak nie było, tak nie ma. Co stało się z tym uroczym dziełem, które może śmiało konkurować z wciąż tworzonym The Iconoclasts?
Owlboy zaliczył opóźnienie - co w świecie gier jest na porządku dziennym - ale wciąż jest w produkcji i niedługo trafi do sprzedaży. Jo-Remi Madsen, jeden z autorów gry ze studia D-Pad, potwierdził mi, że „Owlboy pojawi się w 2013 roku”. Deweloperzy chcą „ukończyć grę na wiosnę” i wydać ją w tym okresie (dokładna data premiery jest wciąż nieznana). W tytułowego bohatera wcielą się przede wszystkim posiadacze pecetów, chociaż docelowo autorzy zamierzają wypuścić swoje dzieło na paru platformach.
W ostatniej części Następnego poziomu poświęconego grze Owlboy prezentuję Wam film, w którym przechodzę fragment dema i omawiam najciekawsze aspekty rozgrywki. Platformówka studia D-Pad ma szansę stać się sporym hitem, o ile będzie tak zróżnicowana jak wersja próbna. Sprawdźcie zresztą poniższy materiał. Osoby zainteresowane odsyłam na stronę twórców
W rozmowie ze studiem D-Pad pytam o to, jak powstał i dokąd zmierza Owlboy, świetnie zapowiadająca się gra platformowa o latającym bohaterze. Twórcy opowiadają między innymi o tym, dlaczego uczynili swojego herosa niemym i jak powstał w ogóle jego niezwykły wygląd, który inspiruje wielu fanów do tworzenia fan-artów.
OwlBoy to dzieło małego studia D-Pad, którego założyciele są ewidentnie zapatrzeni w przeszłość. W takich przypadkach często mamy do czynienia z grami kopiującymi klasyczne tytuły i ubranymi w rozpikselowane szaty. Dzieło o przygodach chłopca-sowy nie kryje inspiracji, ale jest przy tym wciągające i mimo wszystko autorskie. Przed Wami gra, która sympatycznością dorównuje Cave Story.
Następny poziom to cykl, w których opisuję ciekawe nadchodzące gry niezależne. Każda z omawianych gier dopiero znajduje się w produkcji. W pierwszym odcinku mówiłem o postapokaliptycznej platformówce z nieskończonym światem: A Valley Without Wind.