Pierwszy w historii Gwiezdnych Wojen spin-off serii stał się faktem. Miał on odpowiedzieć fanom na kilka pytań – czy Disney ma wystarczająco pomysłów, aby rozwijać sagę George'a Lucasa? Czy przemielone schematy w Przebudzeniu Mocy były tylko wypadkiem przy pracy? Czy kolejne spin-offy mają jakikolwiek sens?
Po seansie Łotra 1 jestem trochę mądrzejszy i nie będę ukrywać, że film Garetha Edwardsa raczej mi się podobał. Hasło „raczej” jest tutaj kluczowe, albowiem aby go kupić w 100% - trzeba go przyjąć z całym uposażeniem, wliczając w to kilka niedociągnięć. Nie zmienia to jednak mojego zdania – to najlepsze dzieło, jakie wyszło spod ręki Anglika.
Pierwszy filmowy spin-off w świecie Gwiezdnych wojen właśnie wszedł na kinowe ekrany i ma sporo do udowodnienia. Łotr 1 testuje publiczność i jej kieszenie - już za kilka dni szefostwo Disneya będzie wiedziało, czy taki sposób na budowanie nowego rozszerzonego uniwersum jest dobrym sposobem na wygranie serc i umysłów widowni, oraz na wypełnienie skarbca toną złotych monet. Nie zdradzając zbyt wiele na samym starcie, napiszę tyle: udało się. Magiczna biznesowa maszyna do kreowania filmowej Mocy może odhaczyć kolejny sukces.
Tak, jak Przebudzenie Mocy dla wielu okazało się być filmem gorszym, niż się spodziewali, tak Łotr 1 z powodzeniem może zostać określony jako lepszy, niż zakładano. To pełnoprawne Gwiezdne wojny, które oddanych fanów sagi sprowadzą do parteru i nakażą oddawać pokłony, a sceptyków, zawiedzionych Epizodem VII i zaplanowaną taśmową produkcją kolejnych filmów, mają szansę nawrócić na jasną stronę. Gareth Edwards pogodził stare z nowym w sposób naprawdę udany.
John Williams, cieszący się wielkim uznaniem kompozytor muzyki filmowej, poinformował na łamach serwisu Variety, że jeszcze w tym miesiącu rozpocznie prace nad ścieżką dźwiękową ósmej części Gwiezdnych wojen. Artysta przewiduje, że dobiegną one końca najpóźniej w kwietniu przyszłego roku.
Niewykluczone, że Obi-Wan Kenobi powróci w jednej z kolejnych części Gwiezdnych wojen. Zdaniem Anthony’ego Breznicana, dziennikarza serwisu Entertainment Weekly specjalizującego się w tematyce kosmicznej sagi, ma to być główny powód odwlekania prac nad samodzielnym filmem poświęconym przygodom wielkiego mistrza Jedi.
Zapowiedź gry Call of Duty: Infinite Warfare wzbudziła ogromne kontrowersje przeniesieniem walk w przestrzeń kosmiczną, zupełnie jak w Gwiezdnych Wojnach. Swego czasu, przy okazji premiery Advanced Warfare, twórcy CODa chwalili się, iż wszystkie technologie pokazane w grze są realne i dopracowywane aktualnie w wojskowych laboratoriach. Czy podobnie jest w Infinite Warfare? Czy ludzkość jest o krok od stworzenia i wykorzystania kosmicznych myśliwców?
Zgodnie z zapowiedzią Garetha Edwardsa, z którą reżyser Łotra 1 pojawił sie w najświeższym wydaniu youtube’owego The Star Wars Show, w sieci – po prapremierze w programie Good Morning America stacji ABC – zadebiutował nowy, prawdopodobnie ostatni zwiastun pierwszej pobocznej opowieści osadzonej w realiach Gwiezdnych wojen. Nieco wcześniej twórcy ujawnili też ostateczny plakat kinowy.
Gotowi na kolejną szybką podróż przez krainę wirtualnej rzeczywistości? W drugim odcinku cyklu przeczytacie sporo o Gwiezdnych Wojnach, w tym o zapowiedzianych oraz już dostępnych projektach ze słynnego uniwersum na HTC VIVE, Oculus Rifta i PlayStation VR. Będzie też coś o koncertach przyszłości i metodach poruszania się w wirtualnej rzeczywistości.
Drugi zwiastun filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie – pierwszego pobocznego obrazu kinowego ze świata Star Wars – doczekał się światowej premiery. Materiał, który mieli już okazję zobaczyć uczestnicy tegorocznego Star Wars Celebration, a także widzowie stacji NBC, został udostępniony za pośrednictwem kanału Star Wars w serwisie YouTube.
Dziś podczas imprezy Star Wars Celebration 2016 odbył się obszerny panel poświęcony pierwszemu pobocznemu obrazowi kinowemu ze świata Star Wars – Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie. W jego trakcie zaprezentowano zakulisowe wideo dokumentujące proces powstawania filmu. Zgodnie z oczekiwaniami, zgromadzeni na widowni ludzie mieli również okazję zapoznać się z drugim zwiastunem. Niestety, na jego publikację w sieci będziemy musieli poczekać jeszcze co najmniej kilka godzin – najpierw zostanie on wyemitowany na kanale ABC.
W dniach 15-17 lipca tego roku, w londyńskim ExCeL Exhibition Centre odbędzie się impreza Star Wars Celebration 2016. Niestety, nie każdemu fanowi Gwiezdnych wojen będzie dane osobiście wziąć udział w tym wydarzeniu. Na szczęście, nie wszystko stracone. Z myślą o tych, którzy w połowie lipca pozostaną w domach lub udadzą się na rozmaite, wakacyjne wyjazdy, przygotowany zostanie bowiem live stream. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku.