Gorący wrzesień czyli najciekawsze premiery miesiąca - Danteveli - 1 września 2018

Gorący wrzesień, czyli najciekawsze premiery miesiąca

Sierpień okazał się naprawdę mocnym miesiącem i zostaliśmy zalani masą świetnych gier. Ja jeszcze ponoszę się z nokautu zaserwowanego przez combo Yakuza Kiwami 2, Guacamelee 2, Dead Cells i Punch Line. Sole orzeźwiające pomagają i czuje, że będę mógł się zmierzyć z masywną, wrześniową ofensywą gier. Szykuje się niezwykle solidny miesiąc.

 

Dragon Quest XI

Od zachodniej premiery ostatniej pełnoprawnej odsłony cyklu Dragon Quest minęło już 8 lat. Na dokładkę był to tytuł na Nintendo DS, więc w oczach wielu Dragon Quest skończyło się na PS2. Po latach całkiem udanych spin-offów nadchodzi jednak pora na powrót legendy. Dragon Quest XII to kontynuacja ponad 30 letniej tradycji gier, które są fundamentem podgatunku znanego jako JRPG. Z tego powodu mamy do czynienia z grą klasyczną, która trzyma się wielu starych konwencji. Nie zabrakło jednak odrobiny udogodnień i modernizacji pewnych elementów rozgrywki. Fanów gatunku czeka nostalgiczna podróż.

 

Spider-Man

Człowiek Pająk pojawił się w wielu grach. Część z nich to crapy, inne są solidnymi produkcjami a jeszcze inne pozwalają nam jeździć na deskorolce. Wszystko jednak wskazuje na to, że akurat ta produkcja przeznaczona wyłącznie na PS4 będzie tym o czym fani Petera Parkera będą mówić. Insomniac Games stworzyło wiele wypasionych tytułów i zanosi się na to, że Spider-Man będzie kolejnym hitem od ojców Ratcheta i Spyro.

 

Shadow of the Tomb Raider

Musze powiedzieć, że nowy zrestartowany Tomb Raider bardzo mi pasuje. Shadow rozbudowuje patenty z dwóch ostatnich odsłon cyklu i serwuje nam jeszcze więcej świetnej mieszanki akcji i przygody jakiej nie powstydziłby się żaden poszukiwacz skarbów. Mam nadzieje, ze headshoty łukiem będą tak samo satysfakcjonujące jak ostatnio.

 

Xenoblade Chronicles 2: Torna – The Golden Country

Prequel Xenoblade Chronicles 2 to okazja by powrócić do ciekawego, nietypowego świata. Akcja tego DLC wydawanego również jako osobna gra dzieje się na 500 lat przed wydarzeniami z głównej kampanii. Będziemy mieli okazje na własne oczy zobaczyć wydarzenia znane z legendy. Zacieram ręce bo Xenoblade Chronicles jest niezwykle interesująca serią i mam ochotę na więcej.

 

Metal Max Xeno

Wielka niewiadoma, która wzbudza moje zainteresowanie. Inaczej nie mogę opisać Metal MaX Xeno. Kompletnie nie znana na zachodzie seria japońskich gier RPG przypominających Mad Max w końcu w zrozumiałym języku – te słowa wystarczą by pobudzić mój apetyt na Xeno. Oprawa wizualna jedzie trochę poprzednią generacją ale jak dotąd nigdy nie przeszkodziło mi to w delektowaniu się interesującymi grami. Mam nadzieje, że z tym tytułem nie będzie inaczej.

Valkyria Chronicles 4

Po trochę nieudanym Revolution cykl Valkyria powraca do formy. Chronicles 4 to druga odsłona serii przeznaczona na konsole stacjonarne. Mamy do czynienia z interesującym przedstawicielem SRPG, który do turowej rozgrywki dodaje sporo akcji. Valkyria Chronicles 4 opowiada o konflikcie w fikcyjnym świecie, który bazowany jest na XX. wiecznej Europie. Sama gra prezentuje sie fenomenalnie od strony wizualnej i gwarantuje nietuzinkową rozgrywkę połaczoną z wruszajaca fabułą. 

 

 

Te sześć tytułów powyżej to moje typy na ten miesiąc. Jako fan JRPG muszę powiedzieć, że strasznie się cieszę. Od miesięcy otrzymujemy sporo solidnych przedstawicieli role playing i gracze tacy jak ja mają z czego wybierać. Tomb Taider i Spider-Man to świetna odskocznia od długich RPG i masa frajdy przy grach nastawionych na akcję. Nowa Valkyria to poezja i demko nastawia mnie do tego tytułu niezwykle pozytywnie. Najlepsze jest jednak to, że we wrześniu czeka nas na pewno masa miłych niespodzianek czy to ze strony indyków czy gier AA o których może być trochę cicho.

Danteveli
1 września 2018 - 18:59