Cotton 100% i Panorama Cotton czyli dawka Cute Em Up - Danteveli - 6 listopada 2021

Cotton 100% i Panorama Cotton, czyli dawka Cute Em Up

Nie tak dawno miałem okazję pograć trochę w Cotton Reboot, czyli podobno legendarny tytuł z podgatunku strzelanek znanych jako Cute 'em Up. Gra przypadła mi do gustu i byłem nawet trochę zaskoczony, tym jak bardzo przystępny dla nowicjuszy jest ten tytuł. Ktoś chyba podsłuchiwał, jak gadałem o tym do siebie i poszedł za ciosem. Dlatego na rynku pojawiły się dwa kolejne tytuły z serii Cotton. Tylko czy Panorama Cotton i Cotton 100% będą równie dobre jak reboot?

Cotton 100% i Panorama Cotton to odpowiednio druga i trzecia odsłona cyklu Cotton. Są to gry przynależące do tak zwanych Shoot Em Up w cukierkowym wariancie. Mamy więc miliony pocisków i pełno przeciwników na ekranie. Kiedyś gry tego typu były niezwykle popularne w salonach gier. Oba tytuły są produkcjami z konsol, ale mają tego ducha gier, gdzie wrzucało się monety do maszyny.

Gry tego typu są dosyć proste i sprowadzają się do manewrowania i nieustannego strzelania. W przypadku cyklu Cotton poza typowymi strzałami mamy jeszcze magiczne atak, które ładujemy wraz z poziomami magi, a także potężne atak specjalne. Odpalenie ich gwarantuje chaos na ekranie. Samo strzelanie i unikanie wrogów sprawia sporo frajdy. Gra też jest dosyć przystępna i można kontynuować zabawę pomimo wpadek dzięki opcjom dodanym do uproszczonego trybu.

Cotton 100% to standardowy przedstawiciel gatunku, gdzie akcję obserwujemy z boku w 2D i nasza postać pędzie z lewej do prawej strony ekranu. Mamy kilka etapów z bossami i sub-bossami po drodze. Całość wypada dobrze i miałem sporo frajdy, przedzierając się przez kolejne poziomy i starając się wykręcić jak najlepszy wynik.

Panorama Cotton to swego rodzaju wariacja na temat kultowego Space Harrier, czyli shoot emu up na szynach z widokiem zza pleców bohatera. W ramach ciekawostki wspomnę, że Space Harrier jest do ogrania w wielu częściach cyklu Yakuza jeśli tylko zdecydujemy się odwiedzić salon gier w Kamurocho.
Panorama jest chyba trochę bardziej zakręconym tytułem choćby ze względu na to, że łatwo się pogubić w chaosie pocisków napierających na nas i rzeczy, które mają być tylko elementem otoczenia.

Oba tytuły oferują nam praktycznie to samo. Mamy “romy” w emulatorze z dwiema opcjami. Tryb Challenge, to klasyczna rozgrywka bez bajerów. Tak jakbyśmy grali na automacie czy konsoli lata temu. Jest też opcja gry z ułatwieniami takimi jak zapisywanie, a także przewijanie wstecz jeśli skusimy. Do tego jeszcze cheaty odblokowane po ukończeniu gry. Dzięki temu każdy może spokojnie skończyć oba tytuły bez mistrzowskiego refleksu.

Cotton 100% i Panorama Cotton to produkcje z początku lat 90. więc nie należy liczyć na fajerwerki graficzne. Panorama chyba wypada gorzej, bo widok zza pleców i wczesne niby 3D wypada raczej słabo. Chociaż z drugiej strony psychodeliczne tła i latające ziemniaki mają swój styl i mogą przypaść do gustu. Cotton 100% jest znacznie bardziej standardowe i chyba lepiej przetrwało próbę czasu.

Cotton 100% i Panorama Cotton to dwie solidne strzelanki z wiedźmą na miotle w roli głównej. Obie produkcje nie są tak rozbudowane jak Reboot, ale i tak gra się przyjemnie. Osobiście miałem więcej frajdy ze 100%, bo łatwiej było mi zapałać co dzieje się na ekranie. Obie gry mogą jednak dostarczyć sporo dobrej zabawy.

Danteveli
6 listopada 2021 - 18:22