Bravery and Greed - Danteveli - 29 listopada 2022

Bravery and Greed

Każdego dnia do cyfrowej dystrybucji na różnych platformach trafiają kolejne gry typu roguelite. Ten rodzaj produkcji eksplodował dzięki popularności kilku wyśmienitych indyków. Teraz prawie każdy stara się stworzyć kolejną produkcję na miarę gigantów jak Spelunky czy Binding of Isaac. Czy Bravery and Greed okaże się kolejnym hitem? Może produkcja szybko zniknie jak większość niezbyt ciekawych gier inspirowanych mechanikami legendarnego Rogue?

Bravery and Greed to gra indie autorstwa studia Rekka Games wydana przez Team 17. Ekipa znana kiedyś z wielu klasyków, w tym serii Worms, działa całkiem sprawnie jako wydawca mniejszych produkcji i Bravery and Greed to kolejny już tytuł, który promują.

Mowa o tytule nastawionym na czteroosobową współpracę by jako przedstawiciele, różnych, typowych dla fantasy klas sieć spustoszenie w różnych lochach i lokacjach. Mamy do czynienia z grą akcji opartą o siekanie, uniki i rzucanie czarów na naszych przeciwników.

W tytule chodzi o odwagę i złoto, bo to ono jest celem naszych misji w generowanych losowo miejscach. Każda tajemnicza jaskinia pełna jest potworów i skarbów umieszczonych w beczkach, skrzyniach i ciałach zniszczonych wrogów.

Nie ma tu zabawy w przydługą i nudną fabułę, tylko szybkie przejście do akcji. Wybieramy postać, tryb rozgrywki i potencjalne modyfikatory w postaci specjalnych kart. Potem ruszamy do boju i po chwałę. Możemy grać w pojedynkę lub w trybie co-op. Ta druga opcja tradycyjnie gwarantuje więcej frajdy i jest preferowana.

Można także zmierzyć się z falami wrogów napierającymi na nas w małej lokacji, tak by podszkolić swoje umiej umiejętności zabijania przeróżnych stworków. System walki jest co prawda niezwykle prosty i opiera się na wypadającym ze skrzyń ekwipunku i jednym przycisku do uniku, jednym do ataku i jednym do magii, ale starcia są szybkie i satysfakcjonujące.

Ciekawym elementem Bravery and Greed jest system chciwości czy tam sympatii do złota. Otóż cenny kruszec podliczany jest pod koniec każdego runu i na jego podstawie zdobywamy kolejne poziomy konta i odblokowujemy nowych bohaterów, sprzęt czy specjalne karty modyfikujące właściwości i zasady rozgrywki.

Gameplay jest dosyć prosty, ale solidny i potrafi on sprawiać całkiem sporo frajdy. Dla mnie to jedna z tych trochę bezmyślnych, ale niezwykle odprężających gier gdzie możemy powalczyć i zająć czymś ręce w trakcie słuchania jakiegoś podcastu czy muzyki. Nic nadzwyczajnego, ale Bravery and Greed t dobrze spełnia to zadanie i nie nudzi sie jakoś niezwykle szybko.

Bravery and Greed prezentuje się całkiem przyzwoicie. Prosty styl pasuje do tytułu tego typu i jest całkiem przyjemny dla oka. Wszystko jest stosunkowo małe, ale barwne i łatwe do rozróżnienia, więc nie miałem najmniejszych problemów z rozgrywką. Gra jest dosyć szybka i mamy tutaj trochę siekania, ale oczy nam się nie psują, więc jest ok. Oczywiście nie jest to coś rewolucyjnego ani świetnie wyglądającego, ale tragedii nie ma.

Bravery and Greed nie jest może jakąś gigantyczną rewolucją i wybitną grą, ale to całkiem przyjemna siekanka w stylu roguelite, w którą można spokojnie pograć przez trochę czasu. Nie ma tu niczego genialnego ani wciągającego na poziomie najlepszych rogalików, ale mimo wszystko nie jest źle. Do tego na Steam Deck tytuł sprawdza się dobrze na krótsze partyjki. Ja zawsze szukam tego typu „chwilówek”, więc jestem zadowolony.

Danteveli
29 listopada 2022 - 21:00