Czym naprawdę są te Free to Play MMO? - Isath & Sirvius & Kondoo - 13 maja 2011

Czym naprawdę są te Free to Play MMO?

Niniejszy post został napisany przez pracowników firmy Frogster Online Gaming GmbH. Zawarte w nim treści i opinie nie są lub nie muszą być zgodne ze stanowiskiem redakcji serwisu gameplay.pl oraz firmy GRY-OnLine S.A.

Czym naprawdę są te Free to Play MMO?

Isath

Czym jest samo MMO i MMO RPG myślę, że każdy bardzo dobrze wie, dlatego nie ma sensu specjalnie się nad tym rozwodzić. W owym tekście chcemy jednak skupić się na tak zwanym F2P MMO. Co to za twór i z czym to się je?

Mówiąc najprościej są to gry MMO bez miesięcznej opłaty abonamentowej. Idealne rozwiązanie dla graczy, którzy uwielbiają ten rodzaj rozrywki (czyli zabawę online), ale np. z powodu braku czasu całkowicie nieopłacalnym jest dla nich kupowanie co miesiąc abonamentu. Jeśli mam możliwość zalogowania się tylko w jeden, maksymalnie dwa weekendy w miesiącu,( jak to było w moim przypadku ;) ) wydawanie ok 50-60 złotych mija się z celem. W takim razie, dlaczego nie spróbować MMO RPG zwolnionego z takiej opłaty?

Niczym nowym jest, ze darmowe gry internetowe są coraz popularniejsze, także w Polsce. Coraz częściej się o nich mówi, ogłaszane są kolejne produkcje, możemy przeczytać coraz więcej zapowiedzi, recenzji, wywiadów. Ogólnie rzecz biorąc, gry spod sztandaru F2P budzą duże zainteresowanie. Ale również spore obawy. Bo jak to za darmo? Tak po prostu ściągam z Internetu? Łeee to pewnie będzie pełno błędów, lagów, ‘troli’, czy innych osobników pokroju ‘100k gold pliiiiizzzzzzzz”. Albo - aaa tak… ‘za darmo’, pewnie będzie system mikropłatności w postaci ‘itemshopu’ czy innego tworu, gdzie będzie można się tak obkupić, że ja biedny szaraczek nie będę miał z nikim szans. To ja dziękuję za ‘darmową’ grę, w której żeby zabić jakiegoś bossa trzeba mocno zasilić kieszeń wydawcy. A jak to wygląda naprawdę?

Sirvius

... chyba nikt nie lubi wiązać się abonamentem. Znacie to uczucie, jakby coś Was cisnęło? Chodziło za Wami niczym Ghul, co miesiąc czekając z siekierą nad głową na uiszczenie opłaty w formie abonamentu. Aż łzy się do oczu cisną, a na ścianie, niczym w więziennej celi, ryjemy kreski, które stanowią odliczanie i oczekiwanie na błogi koniec trwania abonamentu i na ściągnięcie łańcuchów, którymi jesteśmy przykuci do usługodawcy - bezlitosnego krwiopijcy . To jakby ktoś ograniczał moją wolność!? Przecież Polska i jej obywatele wolni są dopiero od 20 lat, więc uczą się wolności, mocno się jej trzymają i nie puszczą. Dlaczego muszę więc płacić co miesiąc i się zniewalać? A może mi się akurat nie chce w danym momencie? Może w danej chwili nie mam na abonament, coś mi wypadło i muszę przeznaczyć pieniądze na coś innego? A bo dzień babci wypada i bombonierę muszę kupić. A tak to babcię spotkam, w realu, nie wydam 30 polskich złotych, a fajny miecz kupie sobie później. Babcia być może ucieszy się z mojej wizyty i da mi trochę drobniaków. A ja wydam je w sklepie, w Sklepie z Przedmiotami, ale tylko wtedy, kiedy JA będę tego chciał. Sam sobie wybiorę porę dnia i nocy, może będzie jakaś promocja i wymarzony sprzęt do mojej postaci kupię taniej. Ten sprzęt mógłbym zdobyć w grze, ale mam kaprys i kupię sobie - od tak, bo lubię sam decydować, kiedy i na co wydaję pieniądze. Gdybym musiał płacić abonament, zmuszony byłbym do pauzowania, moje konto w grze zostałoby bowiem zablokowane... w grze niekoniecznie lepszej, bo na abonament.

A co wy o tym myślicie? Zapraszamy do dyskusji :)

Isath & Sirvius & Kondoo
13 maja 2011 - 08:50