Święta to ten wyjątkowy czas w roku. Mimo tego, że jestem już starym koniem, to nadal czuję moc Bożego narodzenia i uwielbiam ten klimat. Jednak wraz z dorastaniem zdałem sobie sprawę z jednej rzeczy. Kupowanie prezentów nie jest wcale takie łatwe, jakby mogło się nam wydawać. Wiem to zarówno po sobie jak i po moich udrękach z kupowaniem prezentów bliskim i znajomym. Dlatego po raz kolejny postanowiłem przygotować świąteczny poradnik prezentowy dla graczy i ogólnie osób siedzących w naszej tak zwanej subkulturze geek czy tam nerd. Starałem się dobrać w miarę różnorodne opcje i rzeczy za rozsądną cenę. No bo nie znam osób rozdających Ferrari albo mieszkania jako prezenty.
Wakacje to zazwyczaj czas odpoczynku od stresu, problemów i codzienności. Możemy się zrelaksować, zapomnieć o wszystkim, co nas męczy i zregenerować baterie. Zwłaszcza jeśli wybieramy się do jakiegoś fajnego kurortu i na plażę do ciepłych krajów. Wtedy wakacje zazwyczaj stają się chwilowym rajem na ziemi. Niestety czasem dzieje się coś niespodziewanego, co wywraca nasze urlopowe plany do góry nogami. Taką sytuację napotykają bohaterowie kryminalnego komiksu Nie puszczaj mojej dłoni. Czy ich wakacje okażą się najgorszymi chwilami w życiu?
Nie ma to jak ciekawy komiks w klimatach horroru. Opowieści graficzne mają to do siebie, ze całkiem fajnie łączą się z grozą. Do tego komiksy odegrały bardzo ważną rolę w kształtowaniu się gatunku. Bez nich nie byłoby ani Creepshow, ani kultowego serialu Opowieści z krypty. Do tego cała masa komiksów serwujących historie z dreszczykiem wypada świetnie. Czy tak też będzie z serią Pożeracze nocy, która właśnie debiutowała u nas w kraju? Czy pierwszy tom cykl o podtytule Pożeraczka Nocy sprawi, że będę musiał znaleźć więcej miejsca na mojej specjalnej półce z ulubionymi tytułami?
Jestem dzieckiem globalnej eksplozji popularności superbohaterów. Moje dzieciństwo to okres, gdy w bajkach królowali Batman, Superman, Spider-Man czy X-men. Do tego jeszcze Wojownicze żółwie Ninja czy bohaterowie z Dragon Ball i Transformers. Bajki, komiksy, zabawki, wszystko wokół mnie było właśnie w tych klimatach. Wszystkie wymienione tytuły są bardzo fajne i napawają mnie olbrzymią nostalgią. Zawsze ciekawiło mnie jednak to jacy będą bohaterowie nowych pokoleń? Jakie będą kolejne historie i początki nowych bohaterów? Komiks Radiant Black przynosi odpowiedź na te pytania. Mamy bowiem nową serię z bohaterem na miarę XXI wieku.
Howard Phillips Lovecraft to pisarz, który przez całe swoje życie był nie niezwykle krytyczny co do swojej twórczości. Autor oczekiwał, że zostanie zapominany i w chwili, gdy stanie się nicością słuch po nim kompletnie zaginie. Życie jednak wyrządziło Samotnikowi z Providence psikus i Lovecraft jest uznawany za jednego z najbardziej wpływowych twórców horroru. Zarówno on jak i jego dzieła znalazły dla siebie miejsce w popkulturze. Lovecraft nie mógł nawet marzyć o takiej karierze. Pisarz na pewno nie wpadłby na to, że kiedyś powstanie niejeden komiks o nim. Ciekawe czy twórca Cthulhu byłby fanem komiksu Ostatni dzień Howarda Phillipsa Lovecrafta?
Lubię historie kryminalne, gdzie bohaterowie muszą wykryć zbrodniarza i rozwiązać zagadkę jakiegoś morderstwa nim będzie za późno. Moim ulubionym typem tych historii są te z ekscentrycznym bohaterem. Columbo, Kojak, Holmes i tak dalej nalezą do moich ulubieńców. Olbrzymią sympatią darzę także te kryminały, gdzie bohaterem jest detektyw amator, który na co dzień zajmuje się czymś innym, ale posiada dar do rozwiązywania zagadek przewyższający umiejętności policji. Właśnie natknąłem się na komiks w tym stylu. Czy bohaterka Jestem ich milczeniem dołączy do grona wybitnych detektywów amatorów?
Wojna jest piekłem i chyba wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Widzieliśmy już zbyt wiele obrazków, filmików i relacji ludzi, by traktować konflikty zbrojne jako coś innego niż piekło na ziemi. Czasem nie zdajemy sobie jednak sprawy jak długofalowe i gigantyczne mogą efekty tych starć. Komiks przypomina nam o tym, ukazując jeden z najdłużej trwających konfliktów, jakim jest bratobójcza wojna koreańska.
Czasem zastanawiam się, jak wiele jest jeszcze nieodkrytych rzeczy i zjawisk. To, co wydaje się fantastyką dzisiaj, juto może być prawdą i nauką. Magiczne podróże, inne światy i tak dalej mogą niedługo być rzeczywistością. W końcu możliwe, ze wszystkie inne wymiary istnieją, a my po prostu nie jesteśmy w stanie się do nich dostać. O tym co by było, gdyby taka wyprawa się udała, opowiada komiks Most Heksagon.
Diuna autorstwa Franka Herberta to niezwykle ważna i wpływowa powieść science fiction. Znaczna część sagi o świecie przyszłości i losach planety Arrakis jest fascynująca i godna polecenia. Cykl zyskał wielu fanów i doczekał się kontynuacji i prequelów spod ręki innych twórców. Zbliżamy się do 60 lat od premiery oryginału, a ludzie wciąż są zainteresowaniu Diuną i jej bohaterami. Dobrym przykładem tego jest komiks Diuna: Ród Harkonnenów.
Luty jest najkrótszym miesiącem roku. Mimo to dzieje się sporo. Premiery świetnych gier, jakieś filmy, mangi, seriale i książki. Masa dobroci. Do tego jeszcze dochodzi moja nowa tradycja, czyli wyczekiwanie na pudełko z gadżetami od Pixel Box. Co w lutowym pudełku piszczy?