Od chwili, gdy skończyły mi się książki z uniwersum Diablo i StarCrafta wydane w naszym ojczystym języku, wiedziałem, że będę musiał sięgnąć po największy zbiór opowieści do mojej Biblioteczki Gracza. Bije oczywiście do świata Warcrafta. Nie spodziewałem się, ile materiału mam do nadrobienia i ile pozycji zostało mi do przeczytania. Jednym z głównych bohaterów całej sagi jest Arthas Menethil i jego tragiczna historia. Zapraszam więc na kolejną Biblioteczkę Gracza, w której postaram się trochę powspominać i chyba po raz pierwszy odradzić wam czytanie. Cóż też do tego mnie zmusiło? Poczytacie dalej.
Bohaterką pierwszego w tym tygodniu odcinka naszego cyklu została Jaina Proudmoore ze świata serii Warcraft, za którą przebrała się Natasha Firsakova(znana również jako Narga).
Nie należę do graczy, którzy starają się skończyć dany tytuł jak najszybciej, bezstresowo i natychmiast włączyć kolejną grę. Lubię gdy stawia ona przede mną wyzwania, nawet jeśli oznacza to powtarzanie jakiegoś fragmentu po sto razy, tylko po to, żeby za chwilę zaciąć się ponownie. Strasznie przy tym denerwuje mnie, gdy twórcy idą na łatwiznę i poziomy trudności o tak wdzięcznych nazwach jak "insanity", czy "impossible" zrobione są na odczepkę, przez zwykłe zwiększenie ilości atakujących nas bezmyślnie przeciwników. W niektórych grach ma to oczywiście sens (FPS-y, slashery), w wielu jednak z łatwością może zepsuć radość z zabawy, poprzez zwykłe naruszenie zasad rządzących danym tytułem. Tak jak w kampanii Warcrafta III.