Lubię seriale z młodocianymi bohaterami. Takie z pomysłem, niezbyt infantylne, z pewną dawką magii. Nie wiem czy to zawsze siedziało w mojej naturze, a może to efekt starzenia się, dodatkowo wzmocniony czekaniem na narodziny córki, ale dzieciaki w odcinkowych historiach są super. Netflix ma całkiem sporo tego typu produkcji, które z zamiłowaniem odkrywałem na przestrzeni ostatnich miesięcy. Zapraszam na krótkie zestawienie "młodocianych netflix original series" w kolejności od najgorszego do najlepszego.
W Lovecraft jak zwykle nie ma spokoju. Tajemniczy przeciwnik ciągle nęka rodzinę Locke’ów, poszukując klucza do czarnych drzwi. Do jakich podstępów ucieknie się tym razem?
Nie tak dawno zachwycałam się pierwszym tomem serii „Locke&Key”, a już mam w rękach drugi - „Łamigłówki”. Jak to zwykle przy kolejnych częściach bywa, po ten album sięgnęłam z mieszaniną radości (wreszcie jest!) i niepewności (czy jest tak dobrze, jak wcześniej).