ASG na gameplay.pl

Karabin jak klocki LEGO - jak tuninguje się M4A1

Amerykanie kochają karabinek M4, a właściwie AR-15, bo M4 jest oznaczeniem używanym przez armię USA. Skrót AR-15 stał się synonimem pewnej rodziny broni, tak jak w naszym języku słowo “adidasy” oznacza sportowe buty. Wszystko przez to, że AR-15 to jedna, wspólna platforma, na której każdy może zbudować co chce - od pistoletu po karabin snajperski, a wszystko i tak będzie przypominać znany nam M4A1. AR-15 często określa się jako “zestaw LEGO dla dorosłych”. To karabin, który zawsze może być inny, ten jedyny, osobisty - jak system Android lub japoński samochód po tuningu. A najlepsze jest to, że wcale nie trzeba mieszkać w Teksasie, żeby takie AR-15 sobie bez końca tuningować. Można to też robić i u nas!

czytaj dalejDM
5 lipca 2017 - 12:19

Corridor Digital, czyli freddiew inspiruje (Minecraft, Slow-Mo, wybuchające beczki, Paintball kontra ASG i inne)

O Paintballu pisałem, o ASG pisałem, w filmach o smarowaniu farbą też brałem udział. Pasja, bania, oddanie, kwestie wiadome, dobrze Wam znane. Jeśli dodamy tego umiłowanie działalności wariata Freddiego Wonga, któremu to nawet poświęciłem osobny cykl - dostaniemy wybuchową mieszankę hybryd wielu zainteresowań. Co więc powstanie z połączenia moich ulubionych sportów z reżyserką a'la freddiew w wykonaniu ekipy z Corridor Digital? Zapraszam dalej po odpowiedź. Zalecam jednak wzmocnienie szczeny jakimś klejem szybkoschnącym. Dlaczego? Bo nie ma to jak przenieść wirtualne elementy takich gier jak Minecraft, seria Modern Warfare, czy Half-Life na realny, podatny grunt. I to w takim stylu!

czytaj dalejROJO
23 lipca 2011 - 11:58

Sporty przyszłości #3 ASG, czyli odpust na poważnie

Paintballowcy i Airsoftowcy. Wieczny konflikt, niczym Pecetowcy kontra Konsolowcy. To nie wojna – to wybór. Możliwość, nie konieczność. Co kto lubi, w czym bardziej się czuje, na co ma warunki. Nie bez powodu użyłem w/w porównania. Drugi duet strzela się wirtualnie, podczas gdy pierwszy robi to w realu. Używają przy tym różnych metod i narzędzi. Nikomu ich jednak nie narzucają. Cel jest w końcu ten sam – mają zapewnić FUN! Była farba, był laser, pora więc na równie zabójczy plastik! Dokładne opisy, ciekawe filmy, obłędne repliki i ich fantastyczne modernizacje. Generalnie - obszerny materiał. Wszystko po to, by ułatwić Wam wybór pomiędzy Paintem, Laser Tagiem a ASG. Zapraszam. Najwyższy czas domknąć wielką Trójkę!

czytaj dalejROJO
4 marca 2011 - 17:27