Totalitarny reżim Korei Północnej musiał jakoś zmierzyć się z powszechnością komputerów w naszych czasach. Co zrobić jednak gdy państwo jest izolowane, a obywatele nie powinni sami wybierać tego co chcą? Trzeba stworzyć własny, jedyny i słuszny system operacyjny - Red Star.
Sprzedaż kontrolera ruchowego Microsoftu jak dotąd okazuje się większym sukcesem, niż same gry tworzone z myślą o nim. Z jednej strony mamy ponad 10 milionów urządzeń sprzedanych w ciągu pół roku i rekord Guinessa, a z drugiej - ciągłe obietnice gier, które pokażą potencjał drzemiący w technologii. Najpierw dużą nadzieją, a potem bolesnym zawodem okazały się dla entuzjastów Kinecta ostatnie targi E3 - przypominam, że przed wydarzeniem koncern z Redmond zapowiadał wysyp tytułów dla tzw. hardkorowych graczy, co okazało się prezentacją delikatnie mówiąc mało przekonujących produkcji jak Kinect Star Wars czy wzbudzające uśmiech politowania przykłady implementacji kontroli ruchowej w grach typu Forza i Mass Effect. Biorąc pod uwagę fakt, że w temacie Kinecta nie wszystko idzie po myśli Balmera i kolegów, dobrym posunięciem jest udostępnienie narzędzi programistycznych pozwalających na wykorzystanie kontrolera w środowisku Windows.
Firma Microsoft uruchomiła specjalną ofertę dla studentów z USA, w ramach której mogą oni otrzymać za darmo konsolę Xbox 360 4GB. Promocją objęci zostali wszyscy studiujący na uczelniach wyższych, którzy kupią komputer PC z systemem Windows 7 wart przynajmniej 699 dolarów i spełnią jeden z dwóch warunków.