Retoryczne pytanie na dziś: kto nie lubi muzyki? No właśnie. Każdy ją uwielbia. Ja się fascynuję cięższymi brzmieniami, więc instrumenty pokroju gitary elektrycznej są dla mnie świętością. Sam posiadam w domu kilka gitar, na których od czasu do czasu lubię pobrzdąkać. Ale niestety mam dosyć “nieciekawy” wzmacniacz, który jest po prostu bardzo ubogi i słaby. Tuż po zakupie Rocksmitha 2014 naszła mnie myśl, aby za pomocą dołączonego kabla podpiąć elektryka pod laptopa i używać go jako pieca. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Teraz pokażę Wam jak sukcesywnie podłączyć gitarę do FL Studio.
Początkowo ten wpis miał zostać opublikowany w formie wideo. Miałem właśnie zasiadać przed kamerą i zająć Wam kilka minut swoją facjatą, głosem i innymi interesującymi rzeczami. Koniec końców zdecydowałem się po prostu to napisać. Na zewnątrz już ciemno, a sztuczne światło to nie to samo, a do jutra nie chce mi się czekać. Może przy następnych tematach. W każdym razie, dzisiaj na swój warsztat wezmę dosyć “kontrowersyjny” dla mnie tytuł. Należy on do serii Crash Bandicoot, mojej ulubionej - już od samego dzieciństwa.
Platfroma testowa: PC
Moja ocena: 55 na 100
Uwaga! W tekście znajduje się akapit zdradzający część fabuły!
Na YouTube natknąłem się na grę, która zainteresowała mnie swoją “niecodziennością”. Coś kompletnie odmiennego, niż to, co spotykamy obecnie. Brak fotorealistycznej grafiki, czy innych cech dla współczesnych gier. Mowa tutaj o tytule The Wolf Among Us, który miał swoją premierę zaledwie cztery dni temu. Początkowo grę chciałem zaliczyć do “interaktywnych filmów”, lecz po dłuższej chwili gameplayu spojrzałem na nią troszkę inaczej.
Ostatnio złapałem mega fazę na granie za pomocą gamepada. Posiadam ich kilka w domu, lecz nie są to takie, które by mnie w pełni zadowoliły. Na dodatek nie są w pełni sprawne, a to dodatkowo kwalifikowało je, aby trafiły do śmieci. W jednym niesprawne triggery i bumpery, w kolejnym walnięty prawy analog. Mimo wszystko druga opcja była jedyną, którą byłem w stanie zdzierżyć i zmusić się do użytkowania tego kontrolera. Grałem na nim przez jakieś dwa tygodnie po czym powiedziałem dość, pora zaopatrzyć się w porządny sprzęt. Taka ciekawostka, do tej pory używany przeze mnie gamepad był kupowany jeszcze dla PlayStation 2, więc jechałem na… przejściówce. Zakupiłem ją dobre 3 lata temu, gdy używałem jeszcze Dualshocka 2 w PC-cie.
Jak każdy z Was może wiedzieć, kilka miesięcy temu ogromny serwis muzyczny Spotify oficjalnie pojawił się w Polsce. Sam jak dotąd nie byłem fanem tego typu portali, trzymałem na dysku ogromną bibliotekę składającą się z ponad 60-ciu wykonawców, co łącznie zajmowało blisko 40GB na moim niedużym dysku (300GB). W dni wejściu zielonego giganta postanowiłem wypróbować ich możliwości.
Obecny rynek gier wideo zalewany jest produkcjami, które kładą największy nacisk na oprawę graficzną dążąc do uzyskania jak najbardziej realnego środowiska. Na początku było okej, powoli wchodziły nowe rozwiązania graficzne w postaci HDR, czy innych bajerów, bez których gra istnieć nie może w dzisiejszych czasach. Przynajmniej dla dużych twórców. Na szczęście z „pomocą” przychodzą małe studia tworzące tzw. Gry indie.