Rojopojntofwiu #7 Kim jest Annoying-Player Character? - ROJO - 20 grudnia 2010

Rojopojntofwiu #7 Kim jest Annoying-Player Character?

To ten NPC. Tak, to on, to ON! Wygląda na to, iż instytucja "denerwującego NPC" została wprowadzona już dawno do gier cRPG i stopniowo ewoluowała, możliwe, iż stając się elementem obligatoryjnym. Tego typu NPC zawsze stają się "ulubieńcami" graczy, co objawia się na różne sposoby. Noober, Neeber, Adoring Fan, Annoying Man i Wrzód. Pięć osób, ten sam problem. Zapraszam i ostrzegam.

Baldur's Gate I

Noober

W mieście Nashkel spotykamy niezwykle rozmowną postać o jakże wdzięcznym i wiele mówiącym mianie Noober. Postać ta podchodzi co chwilę do gracza i nagabuje kolejnymi pytaniami. Podobnież w mieście nikt go nie lubi i rzucają w niego kamieniami... Co więcej, Noober jest tak denerwujący, że autorzy gry przewidzieli bonus expa dla drużyny, która wysłucha wszystkiego co ma do powiedzenia bez zabijania go (chociaż to też jest rozwiązanie - i ponoć nie powoduje utraty reputacji). Gracze z chęci zemsty wymyślili wiele różnych sposobów pozbycia się Noobera, od zamienienia go w wiewiórkę i spopielenia fireball'em, po zauroczenie go i zaatakowanie nim straży miejskiej. Ilu ludzi, tyle przepisów...

ZEMSTA!!! :

Baldur's Gate II

Neeber

Noober jednak, mimo ekspektatywy przeżywalności na poziomie ślepego jeża na siedmiopasmówce, najwyraźniej nie pozostał bezdzietny (o dziwo), i udało mu się spłodzić potomka o imieniu Neeber (sic). Ten znowuż zawędrował do Trademeet i jak nic wdał się w swojego protoplastę. Co ciekawe, tym razem drużyna za wytrzymanie konwersacji z nim otrzyma nie tylko expa, ale także kamienie, które Neeber "nazbierał" od okolicznych mieszkańców... Neeber jest także upgrad'em w stosunku do Noobera w tym sensie, iż w BG 2 mamy dostępny dużo większy arsenał czarów i możliwości, a także znacznie wyższe poziomy postaci. Pojawia się prawdziwa obfitość sposobów, w jakie gracze radzą sobie z Neeberem - np. przyzwanie demona, żeby go pogonił, przywalenie mu deszczem meteorów, uwięzienie go w innej strefie... możliwości jest bez liku. Niektórzy gracze przekroczyli jednak także i tą granicę - znalazłem post na forum, gdzie gracz opisywał jak za pomocą modów dodał Neebera do drużyny, uczynił go swoją główną postacią, mającą 7 HP i łuk (bezklasowiec). Żeby wczuć się w rolę wybierał w każdej rozmowie najdłuższe opcje dialogowe, z największą ilością pytań....

Teksty Neebera:

-Witajcie! Jesteście poszukiwaczami przygód, prawda? Ja też chcę być poszukiwaczem przygód!

-Skąd masz ten płaszcz? Chcę taki mieć!

-Podoba mi się ten miecz! Nie potrzeba go naostrzyć?

-Możesz mi podpisać koszulę?

-Zamierzasz zabić druidów? Mogę popatrzeć?

-Zabiłem wściekłego królika! Mam teraz doświadczenie!

-Byliście w wielu miejscach? Mogę się do was przyłączyć?

-Ludzie mówią, że zadaję za dużo pytań. Też tak uważacie?

-Kto to jest kapłan?

-Musicie studiować zaklęcia? Mogę jakieś zobaczyć?

-Powinniśmy odszukać Waukeen! To byłaby wspaniała przygoda!

-Widzieliście kiedykolwiek smoka? A niech mnie!!

-Chcę zobaczyć Athkatlę! Słyszałem, że ulice są tam ze złota!

 -Chcę się udać do Podmroku! Słyszałem, że jest tam fajnie!

-Zabijaliście geniuszy? Mogę pójść i im powiedzieć, że zamierzacie!

-Nie chcecie chyba rzucać we mnie kamieniami, co?

-Byliście dla mnie naprawdę mili. Dam wam trochę kamieni, którymi rzucali we mnie inni ludzie. Musicie tylko obiecać, że nie będziecie nimi rzucać. Oto one.  

Elder of Scrolls IV: Oblivion

Adoring Fan

Przeskakując do Obliviona, spotykamy jakże uczynnego NPC o imieniu Adoring Fan. Staje się on "groupie" gracza po tym jak osiągnie on tytuł Wielkiego Czempiona na Arenie. Od razu oferuje się przyłączyć, obiecując iż nie będzie przeszkadzał (oferuje także inne usługi, w tym czyszczenie butów oraz masaż pleców...). W walce jest absolutnie bezużyteczny i ucieka na pierwszy znak kłopotów. Jego niezdrowa fascynacja nie mija nawet, gdy każemu mu się odczepić - wtedy odchodzi w stronę Areny mówiąc, iż będzie tam w przypadku gdy gracz potrzebowałby kogoś do czczenia ziemi, po której stąpa. Adoring Fan, jak można się spodziewać, spotkał się z typową reakcją graczy - zaczęli znajdować najbardziej spektakularne sposoby wyekspediowania go do zaświatów.

ZEMSTA!!! :

Fallout 3

Annoying Man

A oto ostatnia wersja denerwującego NPC w odsłonie Bethesdy (chociaż konotacji z Nooberem i Neeberem też można się dopatrzyć przez powiązania np. z Interplay), to NPC który stał się już memem - Annoying Man w Fallout 3. Spotykamy go w Little Lamplight, gdzie zostaje właśnie wyrzucony z miasta w śmiesznej urodzinowej czapeczce, z racji, iż przekroczył maksymalny dozwolony dla dzieciaków wiek i stał się "dorosły". Gracz staje więc przed dylematem, czy pomóc mu przedrzeć się przez straszliwe pustkowia do Big Town. Jeżeli to zrobi, popełni błąd. Annoying Man znany jest, iż z typowo Noober/Neeber'owską częstotliwością zagaduje tekstami typu "Are we there yet?" i opowieściami dość słabej merytorycznej treści. Z racji otwartej mechaniki Fallout'a 3, i tutaj pojawiło się multum pomysłów na rozprawienie się z Annoying Man'em.

ZEMSTA!!! :

WIĘCEJ ZEMSTY!!! :

Gothic

Wrzód z gry Gothic zamyka naszą dzisiajszą listę APC (Annoying-Player Character). Dorobił się on nawet mini serialu/machinimy na serwisie YouTube. Polecam. Na koniec zostawiam Was z obrazkiem, który myślę, że mówi wszystko.

Wydaje się, iż z powyższego wynika pewna nauka o naturze człowieka. Czyż nie jest tak, iż gdybyśmy mogli bezkarnie zrobić co chcemy z ludźmi, którzy nas denerwują, zrobilibyśmy to? ;)

Are we there yet?

P.S. Jeśli podoba Ci się mój Blog, znalazłeś/-aś w nim coś dla siebie (jakiś stały cykl, konkretny dział, itp.) i posiadasz konto na Facebooku, "Polub go" po prawej stronie pod moim avatarem. Z góry Ci za to dziękuje i doceniam.

Rojopojntofwiu:

#1 Erpegowo w koło

#2 Trzy drogi 

#3 Leonardo Pixel 

#4 Prywatne sanktuarium odbioru

#5 Razem, czy osobno?

#6 Gry inspiracją?

#7 Kim jest Annoying-Player Character? 

#8 The Sims - na czym polega fenomen serii?

#9 Strategicznie i ekonomicznie

 #10 Pad w łapę, kisiel w gacie

 #11 Mocne 0,7 immersji

 #12 Zabawa historią

 #13 Need a hand?

 #14 Wartość, czy zagrożenie?

 #15 Syndrom Upgrade

ROJO
20 grudnia 2010 - 17:35