Krótka piłka - Umihara Kawase BaZooKa! - Danteveli - 14 października 2020

Krótka piłka - Umihara Kawase BaZooKa!

Umihara Kawase to bardzo oryginalna seria gier platformowych, gdzie poruszamy się za pomocą wędki. Te dosyć niszowe gry cieszą się popularnością w pewnych kręgach i powoli stają się bardziej rozpoznawalne wśród zachodnich graczy. Może z myślą o nich najnowsza część serii ma słowo bazooka w tytule? Zmieniono też sporo względem poprzednich gier. Ciekawe czy warto zagrać w Umihara Kawase BaZooKa!

Podstawą rozgrywki jest tutaj tryb Challenge, gdzie mamy do pokonania 4 światy dające nam 40 poziomów i 4 walki z bossami. Na początku zabawy wybieramy jedną z ponad 20 postaci i decydujemy czy gramy sami, czy wraz z kumplami do 4 osób.

Rozgrywka polega tutaj na łapaniu rozsianych po małych arenach piłeczek i strzelaniu nimi z bazooki do potworów. Do zaliczenia poziomu musimy zebrać określoną ilość monet wypadających ze stworków. Różne postacie posiadają dodatkowe ataki i proste umiejętności przydatne w walce. Każdy wyposażony jest także w wędkę, która służy jako linka ninja do wspinania się po poziomach, chwytania przedmiotów czy przybliżania nas do większych wrogów. Korzystanie z tego bajeru może być trochę skomplikowane, dlatego w grze możemy wybrać poziom zaawansowania korzystania z wędki.

Pokonujemy więc fale mniejszych i większych przeciwników, starając się zdobyć jak najwięcej punktów i zmieścić się w czasie wyznaczonym na daną planszę. Nie ma tu jakiejś większej filozofii i pod tym względem ten tytuł przywołuje na myśl Bubble Bobble czy klasyczne Mario Bros.

Poza trybem Challenge z wariantami kooperacji i rywalizacji jest jeszcze tryb Battle, gdzie możemy zmierzyć się z kolegami przy konsoli lub online. Nie jest to mega rozbudowana opcja, ale mamy swego rodzaju namiastkę gier takich jak Super Smash Bros.

Niestety największym problemem Umihara Kawase BaZooKa! jest to, że rozgrywka sprawia bardzo mało frajdy i jest niezwykle frustrująca. Rozgrywka w stylu arcade połączona z drewnianym sterowaniem nie sprawdza się zbyt dobrze. Jednak nawet gdyby sterowanie było lepsze, to i tak mówimy tu raczej, o stosunkowo mało rozbudowanej grze z niewielką ilością, malutkich, jedno-ekranowych plansz. Multiplayer w wersji online i kanapowej nie ratuje tego tytułu. Po pierwsze dlatego, że nikt w ten tytuł nie gra. Przez prawie tydzień testowania nie udało mi się znaleźć, chociażby jednego meczu online. Mamy więc kolejny przypadek gry z trybem multiplayer martwym już w dniu premiery.

Jeśli chodzi o oprawę audiowizualną, to jest ładnie i kolorowo jak przystało na indyka. Umihara Kawase BaZooKa! nie jest pokazem mocy, ale w kategorii indyków, produkcja ta nie wygląda najgorzej. Prosty design postaci sprzyja pogodnej atmosferze tytułu. Nie ma co doszukiwać się tutaj czegokolwiek więcej. Mam jednak wrażenie, że był to tytuł robiony pod mały ekranik PlayStation Vita lub ewentualnie Nintendo Switch, a nie pod telewizory 4K.

Umihara Kawase BaZooKa! to tytuł przywołujący wspomnienia minionej epoki salonów arcade. W moim przypadku nie jest to jednak nostalgia, ale namieć o w miarę prostych tytułach, w które grało się raz czy tam dwa razy i się o nich zapomniało. Mamy tutaj całkiem fajny pomysł, ale żeby miał on nogi to trzeba by go solidnie rozbudować lub dorzucić coś wydłużającego żywotność gry. Niestety w tym wypadku tak nie jest. W moim odczuciu Umihara Kawase BaZooKa! jest krokiem w złym kierunku i formuła niecodziennych platformówek sprawdza się znacznie lepiej od tego projektu. Przyznam jednak, że w co-opie na czterech graczy BaZooKa! może się podobać.

Danteveli
14 października 2020 - 07:06