Root Film

Odkąd pamiętam, chciałem być twórcą. Za dzieciaka, gdy inni marzyli o karierze jako strażak, lekarz czy policjant, ja widziałem siebie jako reżysera. Okazuje się jednak, że do spełniania takich marzeń potrzeba też trochę talentu, więc moja kariera filmowa skończyła się natychmiastowo. Wspominam o tym, bo omawiany tym razem tytuł stawia mocno na bycie w świecie filmowców. Czy Root Film okaże się lepsze od moich amatorskich produkcji filmowych?

Root Film to kolejna produkcja umiejscowiona w cyklu Kadokawa Game Mystery. Jest to swego rodzaju kontynuacja pomysłów z Root Letter. Nowa gra nie jest jednak sequelem tamtego tytułu. Zamiast tego mamy trochę podobnych patentów i umiejscowienie gry w tym samym regionie Japonii. Ponownie prefektura Shimano jest ważną częścią gry i nadaje całości unikatowy klimat.

Bohaterami Root Film są młody reżyser i aktorka, którzy trafiają na szereg tajemnic. Wszystko to dlatego, że szansa przebicia się do dużych graczy filmowych powiązana jest z rozwiązaniem zagadki 10. letniego filmu, który miał być pilotem innego programu telewizyjnego. Musimy wiec na własną rękę rozwiązać trochę zagadek kryminalnych. Po drodze pojawia się także wątek wspomnianej już aktorki i jej problemy z morderstwami, które pojawiają się na każdym kroku.

Muszę powiedzieć, że Root Film zaintrygowało mnie już od pierwszych scen. Otwarcie gry to scena śmierci postaci przedstawiona z jej perspektywy. Tłum gapiów skupia się na fotografowaniu umierającej osoby, zamiast udzielić jej pomocy. Uważam to za świetne i naprawdę mocne wprowadzenie, które wciąga gracza w świat tajemnic.

Całość jest pod tym względem solidna i trzyma dosyć wysoki poziom. Fabuła podzielona jest na rozdziały , które powiązane są z mniejszymi sprawami układającymi się w większą całość. Każda sekwencja jest zakończona napisami końcowymi w filmowym stylu, co potęguje klimat całości i nadaje Root Film posmak serialu.

Root Film to gra typu visual novel, gdzie mamy bardzo ograniczony gameplay. Rozgrywka opiera się głównie na wybieraniu lokacji, którą chcemy odwiedzić. Należy odwiedzić odpowiednie miejsca i pogadać z odpowiednimi osobami, by pchnąć akcję do przodu. Co jakiś czas zdobywamy informacje, które będą przydatne podczas sekcji dyskusji z podejrzanymi postaciami, gdzie należy zadawać odpowiedni pytania i zwracać uwagę na szczegóły powiązane z zagadkami. Poza tym zeka nas masa czytania.

Oprawa graficzna tej gry prezentuje się przyzwoicie. Root Film prezentuje nam lokacje bazujące na prawdziwych miejscach z prefektury Shimano co świetnie przekłada się na przyjemną dla oka oprawę wizualną. Nie ma tu co prawda nic powalającego na kolana, ale całość wypada przyzwoicie i jak dla mnie wypada o wiele lepiej od wielu innych gier visual novel.

Root Film to solidna porcja przygody w stylu visual novel. Kilkanaście godzin solidnej historii połączone ze świetnym klimatem japońskiego regionu i przyjemną dla oka oprawą graficzną. Trochę szkoda, że nie mamy zbytnio wpływu na bieg wydarzeń i zakończenie zdaje się być nie do końca dopracowane. Mimo wszystko odchodzę od tego tytułu z pozytywnymi wrażeniami. Fani gatunku szukający czegoś w klimatach historii z tajemnicami i morderstwami powinni być bardzo zadowoleni z Root Film.