Krótka piłka - Dungeon Escape

Granie na budżecie ma swoje zalety. Sknerus taki jak ja może przez przypadek znaleźć dla siebie coś, o czym nigdy wcześniej nie słyszał. W końcu drobne indyki do wyrwania za grosze nie mają zbyt rozbudowanych kampanii marketingowych. Czy Dungeon Escape to taka perełka, którą będę wychwalał przez najbliższych kilkaset słów?

Odpowiedź na to pytanie jest raczej oczywista — nie. Nie oznacza to jednak, że Dungeon Escape jest jakimś totalnym crapem. To po prostu niezbyt rozbudowana gra platformowa z telefonów, która wylądowała na PlayStation. Typowe shovelware, ale dostępne za drobniaki, więc może ktoś się zainteresuje.

Rozgrywka to cykl ekranów naszpikowanych pułapkami i przeciwnikami. Naszym zadaniem jest zdobyć klucz i dotrzeć do wyjścia. Dungeon Escape wpisuje się w nurt wymagających gier platformowych, gdzie giniemy co chwilę i tylko zwinność i precyzja pozwolą nam przetrwać kolejne próby. Tytuł nie jest co prawda tak trudny jak wiele innych gier tego typu, ale Dungeon Escape nie należy do najłatwiejszych gier.

Jeśli chodzi o to jak Dungeon Escape to powiem, że ktoś chyba podpatrzył moje ambitne prace graficzne. Ten tytuł wygląda jak twór dziecka bawiącego się w MS Paint. Przeciwnicy przypominają mi trochę Meat Boya a całość chwali się prostą grafikę, więc tak chyba ma po prostu być. Nie chcę się zbytnio pastwić nad wyglądem tego tytułu, bo zdaję sobie sprawę, że moje magnum opus, jeśli się kiedyś za nie zabiorę, nie będzie wyglądało wcale lepiej od tej produkcji.

Na koniec dodam taką małą ciekawostkę, że szukając informacji na temat telefonowej wersji tej produkcji natknąłem się na inną grę twórcy Dungeon Escape. Jest nią Dead Dungeon, czyli bliźniaczo podobny tytuł. Twórca chyba bardzo lubi słowo Dungeon, prymitywną grafikę i potworki wyglądające jak postać ze znacznie lepszej gry. Już nie mogę się doczekać kiedy ten tytuł wyląduje na konsolach.

Dungeon Escape to kolejna produkcja w długiej linii platformówek nastawionych na wyższy poziom trudności i ciągłe umieranie. Osobiście nie jestem fanem gier tego typu i dotychczasowe doświadczenie z pozycjami pokroju Super Meat Boy w zupełności mi wystarczy. Jednak jeśli ktoś lubi tego typu gry i szuka stosunkowo taniej opcji, to Dungeon Escape może okazać się niezłym wyborem.