Moja wiedza na temat wszystkiego, co jest związane z golfem, jest mocno ograniczona. Tytuły od Nintendo, jedna zabawna seria od Sony i to, że kiedyś przez przypadek wylądowałem na polu golfowym, nie czynią ze mnie eksperta. Jednak postanowiłem wykorzystać swoją znikomą ekspertyzę podczas testowania RPGolf Legends. W końcu istnieje szansa, że Farciarz Gilmore nauczył mnie wszystkiego, co powinienem wiedzieć na temat tego sportu.
RPGolf Legends to miesznaka gry role playing i golfu, którą na konsoli Xbox wydaje KEMCO. Japoński wydawca ma u mnie olbrzymi kredyt zaufania, bo jego biblioteka pełna jest tytułów retro i produkcji z nietuzinkowymi pomysłami. RPGolf Legends celuje w obie kategorie dzięki rozgrywce, oprawie wizualnej i kilku fajnym patentom.
Jak już wspomniałem mamy tutaj połączenie dwóch zazwyczaj odległych od siebie gatunków. Kilka tytułów co prawda już całkiem skutecznie połączyło rpg i golf, więc na pewno da się to zrobić. Tutaj całość jest podyktowane tym, ze mroczna magia zablokowała wszystkie dołki na polach golfowych. My odgrywamy moc przywrócenia ich do gry i wraz z naszym latającym przyjacielem wyruszamy na przygodę. Po drodze mamy sporo piłeczek golfowych do wybicia i masę potworów do obicia naszymi kijami.
W przypadku RPG mamy tutaj trochę zdań pobocznych i podróżowanie po mapie. Do tego walki z potworami, które odbywają się w czasie rzeczywistym. Niestety system walki jest nudny, prostacki i przypomina mi przeciętne ARPG z Game Boy Advance. Szkoda, że ten aspekt gry trochę zawodzi i szybko się nudzi. Zwłaszcza że przeciwników jest masa i ciągle wskakują pod nasz kij golfowy.
Jeśli o mnie chodzi to w RPGolf Legends liczyłem bardziej na aspekt RPG. Okazało się jednak, że to golf był bardziej interesujący. Przyznam, że nieźle mnie to zaskoczyło. Nie wiem jednak, czy to nie efekt tego, że warstwa role playing jest tutaj niezbyt ciekawa. Szkoda, bo przez taką, a nie inną strukturę tytułu, rozgrywka się dłuży. Element mający dodać frajdy i przyciągnąć na dłużej niestety nie został dopracowany. Wraz z postępami jest oczywiście kilka fajnych i odrobinę zaskakujących pomysłów bawiących się formułą RPG, ale nie chcę ich spoilować. Szkoda, że nie ma tego jeszcze wiecej i bardziej rozbudowanego.
Za to cześć rozgrywki odpowiadająca za golf bardzo przypadła mi do gustu. Mamy dosyć prosty, przejrzysty i przyjazny w użyciu system. Pokonywanie dołków sprawia masę frajdy i przypomina mi dawne czasy przy konsolach Nintendo. Prostota jest tutaj zaletą, bo nie trzeba być specem od machania kijem golfowym, by przetrwać, a jednocześnie nie jest przesadnie łatwo. Jest to zdecydowanie wariant arcade, ale mi takie rozwiązanie się podoba/
Oprawa graficzna jest przyjemna dla oka. Mam skojarzenia z tym co widziałem na Game Boy Advance lub Nintendo DS. Retro styl w 2D z postaciami z posmakiem 16 bit. Prosta, ale stylowa grafika sprawdza się bardzo dobrze i gwarantuje solidną dawkę nostalgii.
Może brzmię przesadnie sceptycznie, ale niestety odrobinę zawiodłem się RPGolf Legends. Widzę w tej grze olbrzymi potencjał, mam trochę frajdy grając, ale dla mnie zabawa w unikanie walki, bo ta mnie męczy, nie brzmi zbyt ciekawie. Podobnie z questami pobocznymi, które są raczej sztampowe i nie porywają. Nie wszystkie zadania muszą być bardzo ciekawe, ale przydałoby się coś na tyle solidne, by chcieć wykonywać zlecenia mieszkańców różnych wiosek. Może dlatego pisanie tej recenzji jest tak frustrujące? W wielu aspektach gry wystarczyłaby odrobina inwencji lub trochę pracy i mielibyśmy do czynienia z wyśmienitą grą. Niestety zamiast tego mamy coś bliżej środka skali niż 10.
Jeszcze na sam koniec drobna uwaga lub ciekawostka. RPGolf Legends nie jest pierwszą próbą deweloperów ze studia ArticNet. Zdaje się, ze ten tytuł to sequel ich produkcji z 2018 roku. Na screena Steam nowy tytuł wygląda dosyć podobnie do ich gry RPGolf. To tak tylko w ramach ciekawostki i dla osób, którym RPGolf Legends bardzo przypadnie do gustu.
RPGolf Legends to interesujący pomysł, który zaowocował raczej średnią grą. Jest tutaj trochę fajnych patentów i momentami przyjemna rozgrywka. Całości brakuje jednak lepszego systemu walki, ciekawszych zadań pobocznych i trochę bardziej dopieszczonej rozgrywki. Ten tytuł wydawany przez KEMCO może się podobać, jednak brakuje tutaj trochę by osiągać poziom najlepszych mieszanek golfu i RPG. Mamy więc niezły tytuł, który mógłby jednak być czymś więcej.
https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/rpgolf-legends/9NNDQJBZG3MJ