Krótka piłka - El Gancho - Danteveli - 30 maja 2022

Krótka piłka - El Gancho

Moja misja recenzowania gierek z magicznego Excela trwa w najlepsze. Tym razem padło na gierkę z jakimś dinozaurem z giwerą na okładce. Obrazek reprezentujący ten tytuł zainteresował mnie na tyle, że w końcu zdecydowałem się zainstalować kolejnego indyka udowadniającego potęgę PlayStation 5. Czy El Gancho jest coś warte?

El Gancho to gra arcade w stylu retro, gdzie liczy się kręcenie jak najlepszych wyników. Naszym celem jest uratowanie wszystkich innych stworków przynależących do naszego gatunku. Na każdej mapce znajduje się kilka ludków i sporo przeciwników. Co kilka poziomów walczymy jeszcze z bossami, a na koniec gry widzimy swój wynik bazujący na liczbie zebranych stworków, zjedzonych przysmakach itd.

Każda plansza to jedna duża mapa, po której skaczemy i przemieszczamy się na magicznej lince chwytającej różnych powierzchni. Musimy zbierać amunicję, by strzelać do wrogów i polować na jedzenie, które po uzbieraniu odpowiedniej ilości regeneruje nam życie. Później pojawiają się różne dodatkowe pułapki czy działka strzelające naprowadzającymi rakietami. Trzeba być zwinnym i wymijać wszystkie pociski i przeszkody.

Mamy też okazję odblokować ulepszenia do wykorzystania podczas danej próby. Może być to dodatkowy skok, niekończąca się amunicja, więcej punktów życia i inne bajery ułatwiające starcia z coraz trudniejszymi przeciwnikami. Za zbieranie naszych towarzyszy nagradzani jesteśmy dodatkowymi postaciami do gry. Każda ma jakieś swoje specjalne umiejętności jak mniejsza grawitacja, podwójny skok czy magnes przyciągający pewne rzeczy.

Ogólnie rozgrywka jest całkiem przyjemna i przypomina arcade z dawnych lat, gdzie celem jest wykręcenie jak najlepszego wyniku. Kolejne plansze można przechodzić dosyć szybko i gdy już nabierze się wyprawy, cała gra nie jest zbyt długa. Ma to swój urok i zalety. Zwłaszcza że nie jest to przesadnie rozbudowany tytuł i gdyby El Gancho ciągnęło się zbyt długo, to łatwiej byłoby przyczepić się do różnych elementów gry.

Największym problemem El Gancho jest sterowanie. Po pierwsze jest ono całkiem skomplikowane i nie do końca intuicyjne. W głównej mierze chodzi o przyciski do skakania, strzelania i chwytania się linką niczym Bionic Commando lub Spider-Man. Przyciski te znajdują się pod L i R, więc na początku trzeba się przyzwyczaić do tego. Drugim problemem jest to, że sterowanie jest niezbyt precyzyjne i wymaga sporo czasu do tego, by nauczyć się jak pokonywać jego ograniczenia. Ja po pierwszych kilku minutach chciałem rzucić ten tytuł w kąt i odpuścić. Dopiero, bo kilku próbach wyłapałem miejsca, gdzie kontrola naszą postacią nie działa dobrze i zacząłem kombinować jak sobie z tym radzić.

El Gancho to całkiem ciekawy i dosyć przyjemny tytuł, który traci sporo przez kiepskie sterowanie. Gra posiada ten retro klimat tytułów z salonów gier i antycznych konsol. Momentami jest naprawdę fajnie i można się wciągnąć. Niestety całość to swego rodzaju niekończąca się walka ze wspomnianym już sterowaniem. To może odrzucić bardzo wielu graczy.

Danteveli
30 maja 2022 - 16:26