Piekło na autostradzie

Lubię postapokaliptyczne historie z nutą science fiction. To efekt mojej miłości do oryginalnych odsłon cyklu Fallout. Dzięki tej serii wciągnąłem się w filmy, książki i seriale o podobnej tematyce. Trafiły się nawet mangi i anime takie jak Hokuto no Ken - Fist of the North Star. Chłonę wszystko w tych wspaniałych klimatach. Dlatego też nie mogłem przejść obojętnie obok książki Piekło na autostradzie autorstwa Joe Devera. Czy warto było sięgnąć po ten tytuł?

Piekło na autostradzie to pierwszy tom cyklu Wojownik autostrady. Jest to seria gier paragrafowych, czyli książkowego odpowiednika tytułów RPG, gdzie nasze decyzje i los wpływają na historię, którą poznajemy. Za serię odpowiada Joe Dever, czyli prawdopodobnie najsłynniejszy twórca gier paragrafowych. W Polsce Piekło na autostradzie zostało wydane przez Wydawnictwo Nowa Baśń. Dostępny jest także drugi tom cyklu o tytule Przejście przez góry masakry.

Akcja książki rozgrywa się w fantastycznym świecie, gdzie od 2001 roku narasta fala terroryzmu, wojen religijnych i konfliktów społecznych. Kalendarium wprowadza nas w powolny rozpad świata prowokowany przez zbrodniczy syndykat HAVOC. Konflikt z tą organizacją doprowadza do atomowej zagłady, która ma miejsce 3 stycznia 2026 roku. Nie jest to jednak absolutny koniec ludzkości. Po latach, ci którzy przetrwali mogą próbować odzyskać ziemię. Bohaterem, w którego się wcielamy jest niejaki Cal Phoenix, który po latach w ukryciu wychodzi na powierzchnię, gdzie rozpocznie się jego przygoda.

Jak wspominałem na początku Piekło na autostradzie jest grą paragrafową, czyli takim odpowiednikiem RPG, gdzie książka jest mistrzem gry, a my wpływamy na to jak potoczy się nasza przygoda. Mamy kartę postaci, statystyki i cechy bohatera. Wcielamy się w Cala, ale to od nas zależy jaką będzie postacią. Reguły gry i wszystkie systemy, w tym to jak przebiegają turowe walki zostało wytłumaczone na kilkudziesięciu pierwszych stronach książki. Jest to dobre wprowadzenie zarówno do cyklu Wojownik autostrady jak i ogólnych zasad gier paragrafowych. Mamy opis systemów plus proste przykłady by lepiej zrozumieć jak wszystko działa.

Sama zabawa polega na tym, że czytamy fragment tekstu, po czym stoimy przed wyborem lub testem naszych statystyk. W zależności od wyboru/losu dalej czytamy odpowiedni paragraf. Przeskakujemy tak po całej książce tworząc naszą własną przygodę.

Żeby to lepiej zobrazować podam przykład z samego początku książki. Zostajemy zaatakowani przez ostrzał z karabinu maszynowego podczas wrogiej zasadzki. Mamy opcję próby ucieczki w pojeździe lub padnięcie na ziemie i skrycie się przed ostrzałem. Od tego, którą opcję wybierzemy zależy to jaki fragment książki czytamy dalej i jakie kolejne wybory stoją przed nam. Może zdarzyć się także, że natrafimy na walkę. Wtedy porównujemy statystyki wroga i i sumujemy nasze współczynniki. Co ciekawe przegrana oznacza śmierć i koniec naszej przygody. Oczywiście możemy oszukiwać i “pomylić się w liczeniu” czy coś w tym stylu. To jednak raczej zabije frajdę z przygody jaką jest Piekło na autostradzie.

Piekło na autostradzie jest naprawdę fajną pozycją i bardzo przyjemną grą paragrafową. Tytuł jest raczej przystępny i reguły gry są dobrze wytłumaczone i zrozumiałe. Nasza przygoda na pustkowiach jest ciekawa i ma klimat tytułów wspomnianych we wstępie. Jestem naprawdę zadowolony i chyba znalazłem nowe hobby. Już jestem ciekawy tego jak akcja potoczy się w kolejnych tomach cyklu Wojownik autostrady. Polecam ten tytuł wszystkim, którzy chcą spróbować połączyć grę role playing z odrobiną czytania. Zdecydowanie warto dać szansę twórczości Joe Devera.

Raz, dwa, trzy
 - gra paragrafowa,
- historia o świecie po zagładzie atomowej,
- świetny klimat.

Za udostępnienie książki dziękuję wydawnictwu Nowa Baśń