Jak na razie Looseboy nie zawodzi fanów swojego dzieła i regularnie dostarcza kolejnych porcji szokujących faktów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tak też jest w przypadku Talentless Nana tom 11, gdzie emocje, brutalność i tajemniczość mieszają się w jedną całość.
Walka z Szatanem trwa w najlepsze, ale żaden atak nie jest w stanie go dosięgnąć. Rin próbuje absolutnie wszystkiego, aby tylko rozproszyć wroga i tym samym dać szansę na jego pokonanie bratu. Jest to zaledwie mała cząstka treści mangi Ao No Exorcist tom 29, w której naprawdę wiele się dzieje.
Zabójczo piękna i równie skuteczna Kuroko powraca w dwudziestym czwartym tomie serii Murcielago, aby ponownie zabrać czytelników w świat akcji, przemocy i pikanterii.
Większość miłośników shonenów zgodzi się z tym, że seria Miecz zabójcy demonów była w ostatnich latach jednym z lepszych „akcyjniaków”. Wszystko co dobre się jednak kiedyś kończy. Tak właśnie jest w przypadku dzieła autorstwa Koyoharu Gotouge, który w trzech ostatnich tomach (21-23) przygotował dla czytelników mocną dawkę widowiskowości.
Wszystko ma swój początek i koniec. Tak też jest z serią Summer Time Rendering autorstwa Yasuki Tanaki, której trzynasta odsłona to wielki i wyczekiwany przez czytelników finał. Czy spełnia on pokładane w nim oczekiwania? Można się o tym przekonać, czytając poniższą recenzję.
Kwiaty zła to manga autorstwa Shuzo Oshimi, która zabiera czytelnika w odmęty mrocznej i psychologicznej historii. Opowieści, w której na prawie 600 stronach mrok, szaleństwo, miłość i emocje mieszają się w jedną nierozerwalną całość, gdzie czytelnik poznaje zło w swojej czystej i umownie „pięknej” postaci.
W świecie serii Talentless Nana od samego początku bardzo wiele się dzieje. Autor regularnie dostarcza czytelnikom porcji mocnych wrażeń, które intensywnie ich angażują i nie pozwalają oderwać się od lektury mangi. Podobnie jest w przypadku tomów 8-10, gdzie Nana boryka się z wieloma wyzwaniami, a i na samych uzdolnionych nastolatków czekają chwile, które sprawdzą ich charakter i siłę.
W dziewiątym i dziesiątym tomie Walkirie kresu dziejów kontynuujemy epicki turniej Ragnarok, gdzie Bogowie mierzą się z ludzkimi wojownikami o losy istnienia świata. Czy tym razem Bogowie przypieczętują swoją dominację, czy może jednak ludzkość zawalczy o przetrwanie?
Epicka walka pomiędzy Bogami i przedstawicielami ludzkości trwa w najlepsze. Jak do tej pory każdy pojedynek zapewniał emocje, które mocno przykuwały uwagę czytelnika. Nie inaczej jest w przypadku Walkirie kresu dziejów tom 7 i 8, gdzie każda strona mangi to widowiskowość podniesiona do granic możliwości.
Jak na razie seria Przyjacielskie rozgrywki prezentuje się niezwykle dobrze, zapewniając czytelnikowi dużą porcję mangowej rozrywki. Historia intryguje, a bohaterowie z każdą kolejną przeczytaną stroną stają się coraz bardziej złożeni i tajemniczy. Czy tak też jest w przypadku tomów 4-6? Pora się o tym przekonać.