Rogue Spirit - Danteveli - 20 kwietnia 2023

Rogue Spirit

Rogaliki, och moje rogaliki jak ja was lubię. Gry w stylu roguelike/roguelite zdominowały segment sceny produkcji niezależnych. W końcu indyki i rogaliki pasują do siebie jak bułka i masło. W każdym razie wychodzi cała masa produkcji tego typu i wiele z nich jest całkiem fajnych. Jedną z nowszych gier tego typu, które wpadły mi w oko jest Rogue Spirit. Czy warto sięgnąć po ten tytuł?

Rogue Spirit to tytuł polskiego studia Kids With Sticks z Wrocławia. Rodzima ekipa przygotowała tą mieszankę skradanki i roguelite wydaną przez 505 Games. Jest to pierwsza produkcja pięcioosobowego studia i jeśli mam być kompletnie szczery, to widzę, że Kids With Sticks ma spory potencjał i będę musiał mieć to studio na oku.

W grze wcielamy się w księcia Midra, a dokładniej w jego ducha. Młody władca stracił ciało, ale dzięki magicznym działaniom grupy pewnych mnichów zyskał on zdolność przejmowania cudzych ciał. |Ruszamy z misją wyparcia sił ciemności z naszego państewka.

Warstwa fabularna jest tutaj niezwykle płytka, ale nie mam z tym jakiegoś wielkiego problemu. Przygoda zaczyna się szybko i nie trzeba męczyć się z jakimiś dłużyznami i wybijaniem z rytmu rozgrywki. Nie każda gra musi mieć porywającą historię. Choć przyznam też, że Returnal pokazało na co stać produkcje wykorzystujące elementy roguelite. Dlatego wiem, że można połączyć rozgrywkę w tym stylu z ciekawą i pomysłową opowieścią.

Rozgrywka w Rogue Spirit jest połączeniem gry akcji z elementami skradanki podana w wariancie roguelite.Nasza postać zaczyna w bazie, gdzie możemy kupować stałe ulepszenia postaci i inne bajery. Potem wyruszamy na przygodę, gdzie mamy pokonać serię map i zmierzyć się z kilkoma bossami. Po drodze zdobywamy nowe skille i ulepszamy naszą postać. W wypadku skuchy zaczynamy wszystko od nowa i zostaje nam tylko trochę surowców do zakupu ulepszeń by być silniejszym na przyszłość. Ten typowy element roguelike sprawdza się w Rogue Spirit całkiem dobrze.

Znaczną częścią zabawy jest przejmowanie ciał kolejnych pokonanych przeciwników. Mamy sporo typów wrogów atakujących z bliska lub z dystansu za pomocą łuków i innych sprzętów. Każdy posiada dwa rodzaje ataku. Różne rodzaje przeciwników różnią się od siebie statystykami. Trafiamy także na mocniejsze wersje danych wrogów. Jesteśmy zachęcani wiec do eksperymentowania i przeskakiwania z ciała do ciała. Dzieje się tak też ze względu na to, że system odzyskiwania utraconych punktów życia powiązany jest ze zmianą nawiedzanego ciała. Działa to całkiem sprawnie i ma sens.

Gorzejw ypada element skradankowy. W formie ducha trudniej jest nas zauważyć niż wtedy gdy mamy ciało. Możemy przełączać się pomiędzy oboma trybami by atakować wrogów z zaskoczenia. Wypada to słabo bo nei ma tu żadnego skradania czy fajnych ataków z ukrycia. Ten element zabawy został potraktowany trochę po macoszemu i braku mu czegoś wyrazistego i dopracowania. Szkoda bo to właśnie to mnie najbardziej zaciekawiło w tej produkcji. Ciągle brak mi jakichś następców Tenchu i miałem nadzieje, ze Rogue Spirit wypełni chociaż trochę tej luki. Niestety nie dosyć ze tak nie jest, to skradanka z tej gry jest praktycznie żadna.

Rogue Spirit to całkiem fajny pomysł i porządna gra niezależna. Mamy tu zarys ciekawego pomysłu na mieszankę stylów i gatunków. Jest tutaj zalążek naprawdę świetnej produkcji, ale zabrakło trochę dopracowania i rozbudowy poszczególnych elementów tak by tytuł ten mógł startować do tych najprzyjemniejszych gier indie.

Danteveli
20 kwietnia 2023 - 19:54