Wychowałem się na grach arcade. Przez wiele generacji konsol produkcje tego typu dominowały i dostarczały frajdy rodem z salonów gier. Od jakiegoś czasu produkcje tego typu nie pojawiają się zbyt często.Teraz inne rzeczy są popularne i nie potykam się już o gry rodem z salonów arcade. Co jakiś czas wychodzą jednak produkcje takie jak After Wave: Downfall. Czy ten tytuł przypomni mi o starych dobrych czasach, gdy nie byłem cały siwy i zmęczony?
After Wave: Downfall to niezależna gra arecade w stylu shot em upów stworzona przez studio 7 Raven Studios i SleepPlaying, a wydana przez tą pierwszą ekipę.
Mamy do czynienia ze strzelanką arcade w stylu shoot em up czy jak kto woli bullet hell. Trzeba strzelać do pojawiających się na ekranie przeciwników i unikać ich pocisków i ataków. Koncepcja znana od lat i popularna. Z tym, że After Wave: Downfall stawia nie na latanie samolotem czy potyczki w kosmosie a rywalizację na wodzie.
Pływamy jakimś skuterem wodnym po rzekach i nawalamy do różnych zmutowanych ryb. Nie wiem do końca dlaczego mimo, że gra oferuje nam tryb fabularny. W każdym razie ryby wyglądają przerażająco i chcą nas pożreć, więc należy potraktować je z działka lub z rakiety.
Rozgrywka jest tutaj całkiem przyjemna i w After Wave: Downfall gra się nieźle. Sterowanie jest sprawne, ataki maja kopa a unikanie pocisków wrogów sprawia frajdy. Potyczki z bossami są ciekawe. Mamy też system ulepszeń za kryształy zdobywane podczas gry. Ogólnie jest dobrze i wszystko spełnia swoje zadanie.
Gra oferuje też co-op, ale nie miałem z kim pograć. Jednak fajnie że taka opcja jest, bo kanapowy tryb współpracy jest zawsze fajnym dodatkiem. Nawet jeśli w moim wypadku trudno ogarnąć taką rzecz na komputerze.
Jeśli chodzi o oprawę graficzna to mamy lekko bajkowy styl z postaciami ze sporymi głowami i masą kolorków. After Wave: Downfall kojarzy mi się z estetyką arcade zawieszoną gdzieś pomiędzy epoką Nintendo 64 a nieszczęsnym Dreamcastem. Dla mnie to fajne czasy, wiec taka grafika mi pasuje.
Na Steam Deck After Wave: Downfall wypada poprawnie. Sama gra się odpala i działa bez problemów. Jedyne co jest skopane to opis przycisków. Na ekranie wyświetlają się klawisze jakie należy naciskać na klawiaturze. Nie jest to gigantyczny problem, ale przy tutorialu musiałem sprawdzać każdy przycisk na Steam Deck żeby odgadnąć co odpowiada za jaki atak i jaką umiejętność. Nie jest to wiec nic nie do przeskoczenia, ale w tej kwestii mogłoby być lepiej.
After Wave: Downfall to całkiem przyjemny i prosty shooter w retro stylu. Gra sprawdza się dosyć dobrze i można spędzić przy niej trochę czasu. Nie jest to żaden majstersztyk, ale nie narzekam na te kilka sesji, które spędziłem przy After Wave: Downfall .