Six Days in Fallujah w Early Access

Zastanawiam się czy twórcy gier nie siedzą zbyt głęboko w swoich tytułach i nie są zbyt wciągnięci we własną pasję. Dochodzę do tych wniosków po własnych doświadczeniach z próbami bycia twórczą jednostką. W każdym razie czasem człowiek siedzi w czymś za głęboko i nie zastanawia się czy jest to potrzebne lub chciane przez kogokolwiek innego. Przynajmniej takie wnioski pojawiły się w mojej głowie, gdy usłyszałem, że Six Days in Fallujah nadal jest tworzone.

Six Days in Fallujah to gra, która budzi wiele kontrowersji i emocji, albo przynajmniej tak było wieki temu. W końcu po aferze tytuł stracił wydawcę - Konami w kilka chwil po pierwotnej zapowiedzi . To pierwszoosobowa strzelanka taktyczna, która opowiada o jednej z najkrwawszych bitew wojny w Iraku, która miała miejsce w 2004 roku. Gra jest tworzona przez amerykańskie studio Highwire Games, założone przez byłych pracowników Bungie i Sucker Punch, oraz wydawana przez Victurę, firmę założoną przez byłego szefa Atomic Games, które pierwotnie miało stworzyć tę grę w 2009 roku.

Mowa więc o tytule, który miał pojawić się na PlayStation 3 ponad dekadę temu z wydawcą Konami. Gra zainteresowała mnie ze względu na to, że przebąkiwano coś o traumie i grozie, co wydawało mi się interesujące w grze tego typu. Co ciekawe tytuł jest na razie jeszcze w fazie Early Access, czyli gra oficjalnie jeszcze nie wyszła i może skończy jako jeden z najdłużej produkowanych tytułów w hiostorii?

Gra oferuje trzy tryby rozgrywki: kampanię fabularną, tryb kooperacji i tryb specjalny. Kampania fabularna składa się z 12 misji, które opowiadają o przeżyciach amerykańskich żołnierzy i irackich cywilów podczas bitwy o Faludżę. Każda misja jest poprzedzona filmowym intro, w którym prawdziwi uczestnicy konfliktu opowiadają o swoich doświadczeniach i motywacjach. Misje są liniowe i skupiają się na realizacji konkretnych celów, takich jak oczyszczanie budynków z rebeliantów, eskortowanie pojazdów lub ewakuowanie rannych. Gra stara się oddać realistyczny obraz wojny, pokazując zarówno brutalność walki, jak i ludzkie dramaty.

Tryb kooperacji pozwala na wspólną grę do czterech osób na jednym z czterech dostępnych poziomów trudności. W tym trybie gracze mogą wybrać jeden z kilku dostępnych klanów, różniących się uzbrojeniem i umiejętnościami. Klanami są: Marines, Army, Navy Seals, Delta Force i SAS. Każdy klan ma własne drzewko rozwoju, które pozwala na odblokowywanie nowych broni i gadżetów. Tryb kooperacji oferuje cztery misje, które są generowane proceduralnie za każdym razem, gdy gra jest uruchamiana. Misje polegają na wykonywaniu różnych zadań, takich jak zabezpieczanie punktów kontrolnych, niszczenie zapasów broni lub likwidowanie celów.

Tryb specjalny to tryb dla zaawansowanych graczy, którzy szukają większego wyzwania i większej swobody działania. W tym trybie gracze mogą wybrać jeden z kilku scenariuszy specjalnych, które są inspirowane prawdziwymi operacjami specjalnymi przeprowadzonymi podczas bitwy o Faludżę. Scenariusze te wymagają od graczy nie tylko umiejętności strzeleckich, ale też taktycznego planowania i współpracy z innymi graczami. Tryb specjalny oferuje osiem scenariuszy, takich jak: odbicie zakładników z meczetu, infiltracja bazy rebeliantów czy zniszczenie mostu.

Gra korzysta z silnika Unreal Engine 5, który zapewnia wysoką jakość grafiki i animacji. Gra imponuje szczegółowością i realizmem środowiska miejskiego, które jest pełne zniszczeń i śladów walki. Gra oferuje też dynamiczną pogodę i cykl dnia i nocy, które wpływają na widoczność i zachowanie przeciwników. Gra ma też bogatą warstwę dźwiękową i muzyczną, która podkreśla klimat wojennego dramatu.

Gra stawia na realizm i taktykę w rozgrywce. Gra nie oferuje żadnych wskaźników celu, mapy czy interfejsu. Gracze muszą polegać na własnych zmysłach i komunikacji z innymi graczami. Gra oferuje też system ran i chorób, który wpływa na zdrowie i wydajność postaci. Gracze muszą dbać o odpowiednie zaopatrzenie, leczenie i odpoczynek. Gra oferuje też system moralności, który wpływa na zachowanie postaci i konsekwencje ich działań. Gracze muszą podejmować trudne wybory, które mogą mieć wpływ na losy innych ludzi.

Na sam koniec spotkałem się jeszcze z ciekawą informacją, gdzie w jednym z wywiadów na zarzut o proamerykańskość gry pojawiła się odpowiedź, że do tego tytułu dojdzie tryb czy kampania z perspektywy cywilów. Wydaje mi się, że to mogłoby być czymś niezwykle interesującym. Chętnie to sprawdzę.