Na rynku jest cała masa gier inspirowanych przez twórczość From Software. Wiele z tych produkcji jest solidnych, ale znacznie więcej to zapychacze zerujące na popularności gatunku soulslike. Z powodu przesycenia rynku produkcjami tego typu trudno się przebić. Jednak niektóre tytuły mają pomysł na siebie przez co wydają się bardzo fajna opcją. Czy tak właśnie jest w przypadkuy gry Deathbound?
Deathbound to gra, która wzbudziła wiele emocji wśród fanów gatunku soulslike. Wydana przez Trialforge Studio i Tate Multimedia, gra ta obiecuje unikalne doświadczenie, które łączy elementy RPG z intensywną walką i głęboką narracją. Czy jednak spełnia te obietnice?
Deathbound przenosi graczy do mrocznego, postapokaliptycznego świata, gdzie śmierć i odrodzenie są centralnymi motywami. Gracz wciela się w postać, która posiada zdolność absorbowania umiejętności pokonanych wrogów i przekształcania ich w nowe formy walki. Ta mechanika, znana jako Morphing, pozwala na dynamiczne i strategiczne podejście do walki, co jest jednym z głównych atutów gry.
Trafiamy do postapokaliptycznego świata, który został zniszczony przez tajemniczą katastrofę. Świat ten jest pełen ruin dawnych cywilizacji, a jego mieszkańcy walczą o przetrwanie w obliczu nieustannego zagrożenia ze strony potworów i innych niebezpieczeństw. Tytuł miesza elementy futurystyczne i fantasy inspirowane dawnymi czasami. Daje to naprawdę klimatyczny efekt, który zrobił na mnie pozytywne wrażenie już od pierwszych minut po odplaneniu gry, gdy znajdujemy się w ruinach jakiegoś współczesnego szpitala w stroju przypominającym dawnego krzyżowca.
Gracz wciela się w postać znaną jako Deathbound, która budzi się w świecie pełnym śmierci i zniszczenia. Bohater nie pamięta swojej przeszłości ani tego, jak znalazł się w tym miejscu. Jego jedynym celem jest odkrycie prawdy o sobie i o świecie, w którym się znalazł. W trakcie gry bohater odkrywa, że posiada zdolność Morphingu, która pozwala mu przyjmować umiejętności i cechy pokonanych wrogów.
Podczas swojej podróży bohater spotyka różne postacie, które pomagają mu zrozumieć, co się stało z jego światem. Każda z tych postaci ma swoje własne motywacje i historie, które dodają głębi fabule. Bohater odkrywa, że katastrofa, która zniszczyła świat, była wynikiem eksperymentów z nieznaną formą energii, która miała na celu stworzenie nowego źródła mocy. Eksperymenty te wymknęły się spod kontroli, prowadząc do katastrofy, która zniszczyła cywilizację.
Świat gry jest bogaty i zróżnicowany, pełen tajemniczych lokacji i niebezpiecznych przeciwników. Każda lokacja ma swoją unikalną atmosferę, która potęguje uczucie niepokoju i niepewności. Narracja jest głęboka i wielowarstwowa, eksplorując tematy takie jak śmierć, odrodzenie i moralność. Postacie, które spotykamy na swojej drodze, mają swoje własne historie i motywacje, co dodaje głębi fabule.
Jednym z najbardziej innowacyjnych aspektów Deathbound jest system Morphing. Gracz może zmieniać formy, przyjmując umiejętności i cechy pokonanych wrogów. W sumie dostępnych jest siedem różnych Esencji, z których każda oferuje unikalne zdolności bojowe. Na przykład, Therone Guillaumen, nasza pierwsza Esencja, specjalizuje się w szybkich atakach, podczas gdy Agharos of Meriva posiada potężne umiejętności obronne.
System walki jest wymagający i satysfakcjonujący, ale nie bez wad. Wielu graczy skarży się na nieprecyzyjne sterowanie i problemy z responsywnością, co może prowadzić do frustracji, zwłaszcza w trudniejszych starciach3. Mimo to, możliwość zmiany formy i dostosowywania stylu walki do sytuacji dodaje głębi i taktycznego wymiaru rozgrywce.
Pod względem wizualnym, Deathbound prezentuje się dobrze, choć nie bez zastrzeżeń. Grafika jest mroczna i klimatyczna, idealnie oddając atmosferę postapokaliptycznego świata. Modele postaci i przeciwników są szczegółowe, a animacje płynne. Niestety, gra cierpi na problemy z wydajnością, zwłaszcza na starszych systemach, co może wpływać na płynność rozgrywki.
Oprawa dźwiękowa jest jednym z mocniejszych punktów gry. Muzyka jest nastrojowa i doskonale komponuje się z mrocznym klimatem świata. Efekty dźwiękowe, takie jak odgłosy walki i otoczenia, są realistyczne i dodają głębi doświadczeniu. Dubbing postaci jest jednak nierówny – niektóre głosy brzmią przekonująco, podczas gdy inne mogą wydawać się sztuczne i wymuszone.
Deathbound to gra pełna kontrastów. Z jednej strony oferuje innowacyjne mechaniki i głęboką fabułę, z drugiej jednak boryka się z problemami technicznymi i nie zawsze udanym wykonaniem.
Możliwość zmiany formy i absorbowania umiejętności pokonanych wrogów dodaje głębi i taktycznego wymiaru rozgrywce.Narracja eksploruje interesujące tematy i oferuje wielowarstwową historię. Muzyka i efekty dźwiękowe doskonale komponują się z mrocznym klimatem świata.
Gra niestety cierpi na problemy techniczne, które mogą wpływać na płynność rozgrywki.Problemy z responsywnością mogą prowadzić do frustracji, zwłaszcza w trudniejszych starciach. Niektóre głosy postaci mogą wydawać się sztuczne i wymuszone.
Deathbound to gra, która z pewnością przyciągnie fanów gatunku soulslike swoją innowacyjnością i głęboką fabułą. Mimo problemów technicznych i nie zawsze udanego wykonania, oferuje unikalne doświadczenie, które może być satysfakcjonujące dla tych, którzy szukają wyzwań i głębokiej narracji. Jeśli jesteś fanem gier soulslike i nie boisz się trudności, to warto sprawdzić Deathbound.