Na rynku jest cała masa gier inspirowanych przez twórczość From Software. Wiele z tych produkcji jest solidnych, ale znacznie więcej to zapychacze zerujące na popularności gatunku soulslike. Z powodu przesycenia rynku produkcjami tego typu trudno się przebić. Jednak niektóre tytuły mają pomysł na siebie przez co wydają się bardzo fajna opcją. Czy tak właśnie jest w przypadkuy gry Deathbound?
Podobno od pierwszego wrażenia zależy bardzo dużo. Dobre pierwsze wrażenie to swego rodzaju gwarancja sukcesu, z kolei złe rujnuje lub sprawia, że będzie bardzo trudno przkonać do siebie innych. Wspominam o tym przy okazji gry Bleak Faith: Forsaken, bo jej twórcy na pewno mieli pod górę po tym jak ich gra zasłynęła w zeszłym roku przez kontrowersje związane z assetami z innej produkcji. Czy mimo złego pierwszego wrażenia Bleak Faith: Forsaken jest godne naszej uwagi?
Powstanie Żółtych Turbanów to fascynujący okres w historii Chin. Wydarzenie to miało spory wpływ na to jak potoczyły się losy Państwa Środka. Co ciekawe Powstanie Żółtych Turbanów jest na stałe powiązane z grami. Wszystko to za sprawą różnych serii od Koei Tecmo, które przynajmniej po części wykorzystują ten historyczny moment. Jedną z najnowszych produkcji powiązanych z powstaniem jest Wo Long: Fallen Dynasty Complete Edition. Czy ten tytuł pozwoli nam lepiej poznać historię Chin?
Cykl Souls to swego rodzaju mały fenomen. Duchowy następca niszowej serii, który zdaniem Sony nie był nic wart stał się hitem. Jakby tego było mało przez ostatnie lata powstała cała masa gier naśladujących rozwiązania z cyklu From Software. Czasem są to lipne tytuły, ale trafiło się też trochę ciekawych gier zainspirowanych przez twórczość japońskiego studia. Do której kategorii należy Little Witch Nobeta?
Za mało gier uderza w horrorowe klimaty, nie będąc jednocześnie typowym horrorem. Estetyka grozy nie musi być zarezerwowana dla klasycznych straszydeł. Tytuły takie jak Shadow Hearts Sanitarium, Darkest Dungeon, czy Bloodborne udowadniają, jak można skutecznie wykorzystać elementy horroru do stworzenia unikatowej gry. W ślad za tymi produkcjami rusza Thymesia. Czy będzie to kolejna wspaniała gra z dreszczykiem?
Elden Ring to oczywisty kandydat do tytułu gry roku. Świetna produkcja od From Software zdominowała pierwszy kwartał 2022. Wielu graczy wkręciło się w klimaty soulslike i pragnie sprawdzić więcej pozycji tego typu. Dlatego przychodzę z pomocą i kilkoma kandydatami do sprawdzenia.
Dark Souls jest jedną z najlepszych gier ostatniej dekady. To jest fakt i objawiona prawda. Żaden inny tytuł nie może się równać z epicką przygodą w umierającej krainie. Sukces produkcji From Software zachęcił innych deweloperów do spróbowania swoich sił w robieniu podobnych gier. Dodatkowo od jakiegoś czasu scena gier indie lubi bawić się w gry typu roguelike-like. Połączenie tych dwóch zjawisk zaowocowało gierką znaną obecnie jako Necropolis Brutal Edition.
Za kilkanaście dni premiera The Surge 2. Gra zapowiada się dosyć dobrze, ale mam pewne zastrzeżenia co do tego czy czeka nas prawdziwy hit godzien stania obok tytułów takich jak Dark Souls, Bloodborne czy Nioh. Dlatego też w ramach przypomnienia postanowiłem podzielić się moimi uwagami na temat części pierwszej, która była sporym krokiem w przód wzgledem ich innego "klonu soulsów" - Lords of the Fallen
Żyjemy w mrocznych czasach. Wszystko jest w porządku do momentu, gdy zatrzymamy się na chwilkę i zdamy sobie sprawę z tego co dzieje się wokół nas. Śmierć, wojna, ludzie wciąż cierpią z głodu, a kilka koncernów posiada większość planety. Stoimy na krawędzi zagłady i nie zdajemy sobie z tego sprawy. W przyszłości może być jeszcze gorzej. The Surge zdaje się przedstawiać nam wizję tego, co będzie się ze światem działo za te kilkadziesiąt lat. Czy jest dla nas jakakolwiek nadzieja? No i czy najnowsza produkcja Deck 13 warta jest naszej kasy?