Dziesięć filmów kostiumowych które warto obejrzeć - Beetlejuice - 17 września 2013

Dziesięć filmów kostiumowych, które warto obejrzeć

"Amadeusz"

Wiele osób bardzo ceni sobie filmy kostiumowe - głównie ze względu na to, że mogą zanurzyć się w specyficzny klimat poprzednich epok i poznać chociaż namiastkę życia, jakie prowadziło się kiedyś. Oczywiście, nie wszystkie filmy kostiumowe mają odpowiednie walory poznawcze - bardzo często dochodzi w nich do (mniej lub bardziej celowych) przekłamań faktów historycznych czy tła danych wydarzeń. Często jednak warto obejrzeć film kostiumowy dla samych walorów estetycznych i rozrywkowych. Poniżej przedstawiam dzisięć filmów kostiumowych, które może nie zawsze wiernie oddają chociażby biografie postaci historycznych, ale za to bez wątpienia są godne polecenia.

1.„Amadeusz” (1984), reż. M. Forman

Film traktuje o życiu słynnego geniusza, Wolfganga Amadeusza Mozarta – trudno jednak nazwać go filmem biograficznym. Dzieło oparte jest na sztuce Petera Shaffera i jest luźną wariacją na temat życia twórcy, a raczej twórców – Mozarta i Salieriego. Drugi z muzyków zostaje w filmie przedstawiony jako osoba chorobliwie zazdroszcząca młodszemu koledze talentu. Dlaczego warto obejrzeć? „Amadeusz” trwa niemal trzy godziny, jednak nawet przez sekundę widz nie czuje się znużony – doskonale zarysowane postaci, drobiazgowa scenografia, świetny scenariusz i wspaniała muzyka sprawiają, że film ogląda się z niekłamaną przyjemnością, a nawet – przynajmniej w moim przypadku – z zachwytem. Do tego warto wspomnieć o rewelacyjnej grze aktorów, odtwarzających główne role – w pamięć zapada zwłaszcza szalony śmiech Toma Hulce’a, wcielającego się w postać Mozarta.

2.„Wszystkie poranki świata” (1991), reż. A. Corneau

Akcja filmu rozgrywa się u schyłku XVI wieku i opowiada historię życia nadwornego muzyka, w którego rolę wciela się Gérard Depardieu. Ten bardzo skrótowy i niezwykle pobieżny opis nie brzmi może zbyt zachęcająco, ale film jest naprawdę godny uwagi i polecenia. Jest to niezwykle wysmakowana uczta dla zmysłów – zarówno dla oka, jak i ucha. Film jest szczegółowo dopracowany pod względem wizualnym, a interesująca fabuła i doskonała gra aktorów sprawiają, że wrażliwy, szukający w kinie emocji widz poczuje się oczarowany.

3.„Barry Lyndon” (1975), reż. S. Kubrick

Jeden z filmów niekwestiowanego mistrza kina – Stanleya Kubicka. Opowiada o  pewnym irlandzkim młodzieńcu, który pragnie wkraść się w łaski osiemnastowiecznej arystokracji. Aby osiągnąć swój cel, jest gotowy na bardzo wiele... Podobnie jak w wypadku „Amadeusza”, film jest dosyć długi, jednak opowiedziana w filmie historia jest niezwykle wciągająca. Dzieło doskonale obrazuje panujące w osiemnastym wieku stosunki społeczne, jest także starannie dopracowane pod względem scenografii i kostiumów. Zresztą – w wypadku Kubicka nie ma mowy o tym, aby coś nie było dopracowane.

"Barry Lyndon"

4.„Fortepian” (1993), reż. J. Campion

Akcja filmu rozgrywa się w XIX wieku i przedstawia losy młodej kobiety, Ady i jej córki. Ada jest niemową, a jej jedynym sposobem na kontaktowanie się ze światem jest gra na tytułowym instrumencie. Jej ojciec postanawia wydać ją korespondencyjnie za mąż, w związku z czym kobieta – wraz z córką i nieodłącznym fortepianem – wyrusza do Nowej Zelandii, gdzie czeka na nią zupełnie nowe życie. Na pochwałę zasługuje fakt, że historia Ady jest opowiedziana bez zbytniego patosu, o który niezwykle łatwo w wypadku przedstawiania na ekranie podobnych historii. Należy także wspomnieć o rewelacyjnej grze aktorów – włącznie z Anną Paquin, która (w wieku 12 lat!) otrzymała za swoją rolę statuetkę Oscara.

5.„Jeździec bez głowy” (1999), reż. T. Burton

Film kostiumowy, jednak – zwłaszcza w stosunku do poprzednich wymienionych przeze mnie tytułów – niezwykle baśniowy i sięgający po konwencję fantastyczną. Detektyw Ichabod Crane, znany z racjonalnego podejścia do świata, zostaje wezwany do niewielkiej osady Sleepy Hollow, aby rozwiązać zagadkę morderstw. Na miejscu okazuje się jednak, że będzie musiał zrewidować swoje poglądy i zmierzyć się z tajemniczą zjawą. „Jeździec bez głowy” to jeden z tych filmów Burtona, podczas których reżyser był w znakomitej, szczytowej formie. Charakterystyczna dla filmów tego twórcy scenografia i czerpanie z dzieł grozy sprawiają, że dzieło jest doskonałe pod względem wizualnym, a opowiedziana historia – nawet jeśli momentami nieco naiwna –intryguje i sprawia, że podczas oglądania odczuwa się żywe emocje (z dreszczem lęku włącznie).

6.„Diabły” (1971), reż. K. Russel

Akcja filmu rozgrywa się w siedemnastowiecznej Francji. Ksiądz Grandier jest duchownym, szukającym wiary poprzez doznania cielesne. Słynie z tego, że miał sporą liczbę kochanek oraz sporo nieślubnych dzieci. Jego osoba robi ogromne wrażenia na siostrze przełożonej zakonu urszulanek. Wkrótce fascynacja księdzem przemienia się w erotyczną obsesję, co prowadzi do zadziwiających i dramatycznych wydarzeń. Film Russela w swoim czasie budził sporo kontrowersji – w pewnych kręgach może zresztą budzić je po dziś dzień, chociażby ze względu na dosyć śmiałe sceny erotyczne. Bez wątpienia jest jednak interesującym dziełem, które w doskonały sposób uchwyciło siedemnastowieczną mentalność i ówczesne pojmowanie świata.

"Fortepian"

7.„Gotyk” (1986), reż. K. Russel

Twórcy filmu sięgnęli do opowieści o tym, że Mary Shelley – autorka słynnego „Frankensteina” – pomysł  do napisania powieści odnalazła podczas nocy, spędzonej w posiadłości kontrowersyjnego dziewiętnastowiecznego poety, Georga Byrona. W filmie ukazana zostaje właśnie owa noc – pełna koszmarów, przerażenia i ekstatycznych doznań. Mroczna atmosfera sprawia, że widz odczuwa emocjonujące dreszcze i z przyjemnością zagłębia się w przedstawianą historię, która sięga do najgłębszych zakamarków ludzkiego umysłu i ukrytych tam lęków. Obejrzenie filmu sprawi przyjemność zarówno osobom szukającym rozrywki, jak i lubiącym psychoanalityczne zagadki czy literackie nawiązania.

8.„Piknik pod wiszącą skałą” (1975), reż. P. Weir

Grupa uczennic ze szkoły dla dziewcząt wyrusza na wycieczkę, podczas której mają spokojnie spędzić czas na łonie natury. Część dziewcząt odłącza się jednak od grupy i znika bez śladu – powraca tylko jedna z nich. Film ten z pewnością nie należy do łatwych w odbiorze – może momentami wydawać się nużący, dlatego jeśli akurat mamy ochotę na odbiór czegoś lekkiego, to warto odłożyć obejrzenie go na inny dzień. Osoby, lubiące interpretować filmy i wyłapywać ukryte znaczenia bez wątpienia poczują się jednak usatysfakcjonowane po seansie, a film na długo pozostanie w ich pamięci.

9.„Rozpustnik”(2004), reż. L. Dunmore

Żyjący w XVII wieku literat, John Wilmot, słynął nie tylko ze swojego pisarskiego talentu, ale przede wszystkim z niezwykle rozpustnego i awanturniczego życia. W filmie ukazane zostają ostatnie lata życia tego libertyna – zarówno jego sukcesy, jak i porażki. Dzieło jest ciekawe przede wszystkim ze względu na przedstawioną w nim obyczajowość oraz portret słynącego z ekscentrycznego trybu życia Wilmota. W jego postać wcielił się Johnny Depp, który tą rolą udowodnił, że sztukę aktorską opanował w najwyższym stopniu i nie jest jedynie ładną, znaną buzią (jak często zarzuca mu się w ostatnim czasie).

"Rozpustnik"

10. „Król tańczy” (2000), reż. G. Corbiau

Film opowiada o młodym, dochodzącym do władzy Ludwiku XIV i jego znajomości z nadwornym muzykiem, Jeanem-Baptistem Lullym. Ukazuje, jaki wpływ miał taniec na młodego monarchę oraz jak zmiana osobowości Ludwika wpływa na zmiany w sposobie rządzenia państwem. Film w ciekawy sposób ukazuje realia historyczne ówczesnej Francji, a także przedstawia w nowym świetle sylwetkę „Króla Słońce”. Jest ponadto niezwykle harmonijny pod względem wizualnym, co podwaja przyjemność oglądania.


Beetlejuice
17 września 2013 - 19:16