Nie wiem czy słyszeliście już o kampanii społecznej "W którym świecie żyjesz?". Pewnie tak, a jeżeli nie, to pewnie zaraz usłyszycie, bo Internet nie przegapi takiej okazji, aby znowu pokazać swoją siłę. Dzisiaj napisano o niej kilkanaście zdań na Polygamii, gdzie Tomasz Kutera wyraził swoje oburzenie.
Nie wydaje się Wam, że daliśmy się nieco zwariować? Każda, nawet delikatnie negatywnie nacechowana akcja, automatycznie wyzwala w nas agresję i odruch obronny. Pod hasłem "biją naszych!" ruszamy z bezmyślnie do boju, niezależnie od okoliczności.
Dwójka amerykańskich kongresmenów złożyła kontrowersyjny projekt ustawy zakładający oznakowanie opakowań gier informacjami o szkodliwości takiej formy rozrywki dla zdrowia, w sposób podobny do kampanii antynikotynowej. Choć inicjatywa nie zakłada haseł w stylu „Granie zabija” lub „Granie powoduje raka i choroby serca”, to pomysł spotkał się z negatywnym przyjęciem…
Poza tradycyjną funkcją rozrywkową gry wykorzystywano już wcześniej wielokrotnie między innymi dla celów szkoleniowych (wojsko, pracownicy wykwalifikowani), prezentacyjnych i edukacyjnych. Serwis Kotaku postanowił zorganizować konkurs, który pokaże, że branża elektronicznej rozrywki może stać się częścią ważnych akcji społecznych, takich jak walka z rakiem.