Emocje towarzyszące premierze filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy oraz lawinowo przyrastającym zarobkom (aktualnie już 1,94 mld dolarów) opadają, co nie znaczy, że temat ulega zapomnieniu. Nie pozwalają na to chociażby takie materiały wideo, jak te zamieszczone poniżej. Za ich sprawą możemy przyjrzeć się od kuchni procesowi tworzenia efektów wizualnych do najnowszych Gwiezdnych wojen.
W Lublinie powstało trzecie w Polsce (po Warszawie i Krakowie) kino z salą 4DX. Miałem okazję wziąć udział w pokazie jego możliwości. Podczas kilkunastominutowej prezentacji zostały nam puszczone zwiastuny "Mission Impossible 5", "Terminatora: Genisys", całkiem długi fragment najnowszego "Mad Maxa" oraz dwie reklamy Skoda 4DX. Popcornu lepiej ze sobą nie zabierać.
Podczas ostatniej rozmowy przeprowadzanej na Steamie z użytkownikiem Crow, obaj doszliśmy do jednoznacznych wniosków. Krótko mówiąc stwierdziliśmy, iż oprawa wizualna w nowych grach podąża zdecydowanie w złym kierunku. W trakcie zaistniałego dialogu wymieniliśmy przyczyny oraz błędy grafików, którzy podczas tworzenia skupiają się nie na tym co trzeba, zaniedbując przy tym najważniejsze fundamenty grafiki.