FSM: Droga żono, czy oglądałaś MacGyvera dawno, dawno temu? Bo mam teorię, że każdy posiadacz telewizora i Polsatu swego czasu podziwiał przygody tego niezniszczalnego majsterkowicza, choćby przez chwilę.
Klaudyna: Ha. Mam tutaj nieszablonową odpowiedź. Będąc dziewczęciem, byłam bardzo nietelewizyjna. Polsat niby był, ale... nie oglądałam. Poważnie. Wiem, że był taki serial i gość, co potrafił z niczego zrobić coś, ale to wszystko.
F: W takim razie państwo czytelnicy być może będą bardzo zainteresowani Twoją opinią na temat pilotażowego odcinka nowej, telewizyjnej wersji MacGyvera. Jesteś osobą bez sentymentalnego bagażu związanego z najlepszym na świecie Richardem Deanem Andersonem. Ja natomiast oryginalnego MacGyvera znam i wspominam ciepło, choć fani niemal jednogłośnie twierdzą, że to dziełko zestarzało się źle i wygląda dziś bardzo archaicznie. Z pomocą idą więc mądrzy i doświadczeni szefowie amerykańskiej stacji CBS twierdząc, że reboot jest potrzebny i wszyscy mamy go oglądać. To jak?
Doczekaliśmy się publikacji pierwszego zwiastuna odświeżonej wersji MacGyvera – kultowego serialu z lat 80. Produkcja stacji CBS, w której w rolę tytułowego bohatera wciela się 25-letni Lucas Till (m.in. X-Men, Paranoja, Inwazja: Bitwa o Los Angeles), trafi na ekrany amerykańskich telewizorów jesienią tego roku. Nowe odcinki będzie można oglądać w każdy piątek w godzinach wieczornych.
Wiemy już kto zagra tytułowego bohatera w odświeżonej wersji MacGyvera – kultowego serialu z lat 80. Stacja CBS ujawniła (dzięki, CinemaBlend), że w Angusa MacGyvera wcieli się 25-letni Lucas Till. Aktora możecie kojarzyć z filmowej serii X-Men, gdzie odgrywa rolę Havoka, Paranoi, w której wystąpił u boku Gary’ego Oldmana i Harrisona Forda, oraz Inwazji: Bitwa o Los Angeles.