Interakcja ze środowiskiem gry jest składnikiem determinującym to, że gra komputerowa nią jest więc dlaczego zdecydowałem się wyróżnić i osobno opisać ten element w przypadku gier cRPG? Jeżeli czytaliście mój pierwszy wpis „Czym jest cRPG?” to prawdopodobnie wiecie, że interakcja z NPC-ami to jeden z najważniejszy według mnie elementów, dzięki któremu możliwe jest to mityczne „odgrywanie roli” w każdej grze z rodziny cRPG.
Drużyna to takie piękne słowo kojarzące nam się z grupą ludzi, którzy wspólnie walczą o jakiś cel. Wszędzie razem podróżują, dzielą się swoimi spostrzeżeniami, prowadzą potyczki bark w bark i ogólnie wspomagają się w każdej możliwej chwili. Tak my widzimy czym jest drużyna. A jak widzą to twórcy gier?
Męskie postacie dominują w grach. Kierujemy w nich na przykład żołnierzami, zdobywcami, poszukiwaczami przygód, czasami złoczyńcami, najemnikami. Natomiast postacie żeńskie często są przedstawiane we wręcz archetypowej roli nagrody, a także pełnią funkcję wabika (oczywiście z biustem odpowiednich rozmiarów) na męską część odbiorców. Na szczęście działają twórcy, którzy dostrzegają, że kobieta to nie tylko ładna figura, twarz, a przede wszystkim możliwość stworzenia interesującej kreacji, osobowości, która przyczyni się do wzbogacenia fabuły, wartości produkcji. Najczęściej spotykamy się w grach z żeńskimi postaciami towarzyszącymi protagoniście w jego przygodach. Przyjrzymy się niezapomnianym przedstawicielkom tej grupy.
Szybka rozkmina to cykl felietonów, który oprócz ukazania interesującego zjawiska, gamingowej ciekawostki, śmiesznego filmiku lub ukrytego bonusu - zaprasza Was do dyskusji na konkretny temat i wzięcia udziału w ankiecie.
Wspierają, pomagają, towarzyszą. Nierzadko rozbrajają tekstem, intrygują tajemnicą, wzruszają swoją przeszłością, irytują zachowaniem czy nawet uwodzą. Powalające riposty, błyskotliwe podsumowania podejmowanych decyzji, własne zdanie nie zawsze zgadzające się z naszym. Na koniec pomocny topór, strzelba, czar lub moc. Bez nich byłoby nudniej, trudniej, mniej ciekawie i interesująco. Są częścią fabuły, opowiadanej historii. Mają swoją przeszłość, misje. Sprawy do załatwienia, wyjaśnienia, naprawienia. Dając nam do zrozumienia, że nie jesteśmy sami – pogłębiają immersję, dodatkowo klimacąc rozgrywkę. Dialog, wsparcie, obecność. Wszystko dzięki nim. Poznacie moich, Rojo chętnie pozna Waszych…