20 sierpnia 2014 roku niczym grom z jasnego nieba spadła na Polskę wiadomość o tym, że trwają przygotowania do produkcji nowego filmu o Wiedźminie. Za ambitny projekt przeniesienia prozy Sapkowskiego do kin wzięło się reprezentowane przez Tomasza Bagińskiego studio Platige Image oraz producent Mumii i remake'u Ben-Hura - Sean Daniel Company z Los Angeles. Cel? Pełnometrażowa, aktorska ekranizacja dwóch opowiadań o białowłosym pogromcy potworów, która miałaby być wprowadzeniem w uniwersum słynnej sagi. Innymi słowy – film kinowy na obiad, serial telewizyjny na deser. Premierę filmu zaplanowano na 2017 rok. Od tamtego dnia minęło jednak sporo czasu, i czy dziś ktokolwiek jeszcze wierzy, że będzie miał okazję zobaczyć przygodę Geralta na wielkim ekranie przed końcem grudnia? Mówiąc wprost - czy ten film w ogóle powstanie?
We wczesnych latach edukacji każdy z nas styka się z legendami. Któż z nas nie słyszał o nienażartym smoku, który mieszkał pod Wawelem, czy o warszawskim bazyliszku, zabijającym spojrzeniem. Historie te są nieprzebraną skarbnicą fajności, dzięki której można w ciekawy sposób zaprezentować zainteresowanym nietylko naszą kulturę, ale i wartości. Na taki pomysł wpadła firma Allegro, która w kooperacji z Platige Image zaprasza na seans i do lektury. Zobaczcie Smoka!
Zakończenie wspaniałej serii? Koniec z Wiedźminem? Nic z tych rzeczy, po kilku latach Białego Wilka na rynku growym dopiero teraz marka ta zyskała w oczach graczy z całego świata. Potwierdzają to liczby, ale również opieka nad marką Wiedźmin ze strony CD Projektu. Najpierw Gwint, potem akcja z Platige Image. Coś jest na rzeczy.
To już pewne - Platige Image potwierdziło, że ma zamiar zrealizować aktorski film kinowy "Wiedźmin". Do rozpoczęcia prac pozostało jeszcze wiele czasu, więc przypomnijmy sobię, jak wyglądała pierwsza ekranizacja w postaci fabularnego filmu i serialu od Marka Brodzkiego. Przed Wami kilka fragmentów, których nie sposób wymazać z pamięci (a zapewne bardzo byśmy wszyscy tego chcieli!).