Transatlantyk na gameplay.pl

Potransatlantykowe recenzje – Borgman

Festiwal Transatlantyk skończył się ponad dwa tygodnie temu. Przez ten czas w głowie tkwiła mi fabuła jednego z najlepszych filmów, jakie widziałam na tegorocznym festiwalu. Jego tytuł to Borgman, zaś pisanie o nim jest jedno z trudniejszych zdań. Dlaczego? Bo im mniej się o Borgmanie wie, tym większą przyjemność można czerpać z seansu. Film otwiera scena, w której ksiądz wraz z dwoma pomocnikami rusza w las. Panowie, wyposażeni w strzelby, są w dosyć bojowym nastroju. W tym samym czasie widzimy pakującego się w popłochu starszego, nieco zapuszczonego mężczyznę, który stworzył sobie mieszkalną kryptę w ziemi, w środku lasu. Po ucieczce kieruje się do dzielnicy eleganckich domków jednorodzinnych. Puka do drzwi jednego z nich z dosyć dziwaczną prośbą – pragnie się wykąpać. Przyznaje, że od dawna tego nie robił i czuje potrzebę skorzystania z łazienki. Jakbyście się zachowali w takiej sytuacji, gdyby jegomość wyglądający na bezdomnego trafił do Waszych drzwi?

czytaj dalejKlaudyna
4 września 2014 - 15:09

Transatlantyk Festival 2014 - drugi zestaw filmowych recenzji

Zgodnie z obietnicą dokańczam ocenianie filmów z poznańskiego festiwalu Transatlantyk. Jeśli macie ochotę, zapraszam do nadrobienia tekstu numer 1, a potem kliku-klik - wejdźcie dalej i przeczytajcie jeszcze 5 krótkich recenzji. Pierwsza na zachętę już teraz:

Reanimator - ożywianie trupów A.D. 1985

To jedyny film z sekcji "kino klasy b", który obejrzałem i wydaje się, że był to całkiem niezły wybór. Klasyczne, śmiertelnie poważne opowiadanie H.P. Lovecrafta o studencie medycyny, który za wszelką cenę pragnie pokonać śmierć i ożywić martwą tkankę, zostało zamienione w bardzo czarną i bardzo krwawą komedię, trwającą - całe szczęście - niecałe 90 minut. Jest sztampowo, jest groteskowo, jest atakujące bohatera jelito (w kulminacyjnej scenie), są cycki, jest przeszarżowane aktorstwo. Dla miłośników gatunku rzecz odpowiednia, nie mam wątpliwości.

czytaj dalejfsm
17 sierpnia 2014 - 18:16

Transatlantykowe recenzje - Vincent chce nad morze

Gdy w programie Transatlantyku znalazłam film z opisem "trójka neurotyków wyrusza po przygodę" wiedziałam, że to coś dla mnie. Po raz kolejny intuicja oraz kino niemieckie nie zawiodły. Vincent chce nad morze to opowieść o trzech zupełnie różniących się od siebie osobach, cierpiących na odmienne jednostki chorobowe, które łączy samotność oraz społeczne wykluczenie. Spontaniczna wspólna podróż okaże się najlepszą z możliwych terapii.

czytaj dalejKlaudyna
9 sierpnia 2013 - 12:22

Transatlantykowe recenzje - Królowie lata

2 sierpnia w Poznaniu wystartowała trzecia edycja festiwalu filmowego TRANSATLANTYK. Po raz kolejny, dyrektor festiwalu, Jan A.P. Kaczmarek, serwuje tydzień uczty dla kinomanów oraz melomanów. Spośród bogatego repertuaru wybiorę się w sumie na 14 filmów. Pięć projekcji już za mną. O tych najciekawszych, najbardziej poruszających - napiszę. Na pierwszy ogień pójdzie film z pierwszego dnia festiwalowego. Królowie lata - tak brzmi tytuł, który na ekrany kinowe wchodzi już 30 sierpnia. Miejcie go na uwadze!

czytaj dalejKlaudyna
5 sierpnia 2013 - 13:18