Niewykluczone, że Sense8 – wstrzymany już serial science fiction autorstwa braci Wachowskich, którego dwa pierwsze sezony można obejrzeć na Netfliksie – doczeka się serii trzeciej. Z pomysłem kontynuowania historii niezwykłych, powiązanych emocjonalnie ludzi wyszedł… xHamster, jeden z największych serwisów pornograficznych.
Rodzeństwo Wachowskich od kilkunastu lat zmaga się ze swoim opus magnum – Matrixem. Z każdą premierą oczekuje się od nich wiekopomnego dzieła, które podobnie jak przygody Neo wyznaczy standardy kina rozrywkowego na następną dekadę.
Nie udało się tego zrobić Speed Racerem, nie udało się również przy okazji Atlasu Chmur (który nomen omen przywrócił mi wiarę w ich talent). Czy Jupiter:Intronizacja przełamuje złą passę? Odpowiem krótko: nie i jest nawet gorzej – może to być punkt krytyczny w ich karierze. Po takim niestrawnym kotlecie każdy z producentów zastanowi się 10 razy, zanim wyłoży pieniądze na stół.
Cloud Atlas, a po naszemu Atlas chmur, to film na który czekam od dawna. Studio Warner pokazało wczoraj pierwsze fotosy, a dzisiaj atakuje oczęta pięciominutowym zwiastuniszczem. Książka Davida Mitchella, która służy za podstawę filmu (jeszcze jej nie czytałem, ale jest wysoko na liście, bo bardzo mnie ciekawi), to epicka opowieść dziejąca się na przestrzeni sześciu epok. Zaczynamy w połowie XIX wieku, a kończymy gdzieś w dalekiej przyszłości. Dodatkowym atutem jest konstrukcja utworu - każdy z 6 ułożonych chronologicznie fragmentów kończy się w połowie, dopiero opowieść 6 jest całością, a następnie poznajemy kolejne połówki i kończymy zamknięciem historii numer 1. Co bardzo ważne - wszystkie epoki i żyjący w nich ludzie są ze zobą powiązani. Czy takie coś można przełożyć na język filmu?