Masa nowości, rzeczy niedostępne nigdzie indziej, premierowe pokazy, interesujące konferencje, wszechstronne stanowiska, rozgrywki e-sportowe, konkursy i losowania, futurystyczne technologie, piękne hostessy… Tak powinny wyglądać prawdziwe targi dla graczy. Czy Poznań Game Arena 2014, trzydniowe, październikowe expo, spełniło wszystkie te kryteria?
Moja relacja, o ile w ogóle taki wpis można tak nazwać, była dość biedna i zdecydowanie przepełniona krytyką samych targów. Pora na spokojnie wytłumaczyć parę kwestii, które posłużą jako uzupełnienie tego poprzedniego wpisu.
Z nową edycja Poznań Game Arena wiązałem wielkie nadzieje. Miała być powrotem legendy, miejscem, gdzie gracze poczują się jak u siebie. Miały towarzyszyć jej targi Hobby, planszówek i zabawek dla dzieci. Niestety odniosłem wrażenie, że to właśnie PGA była dla nich imprezą towarzyszącą.
Nie wiem, czy miałem zbyt duże oczekiwania, czy po prostu coś innego tu zawiodło. Z pozoru wyglądało to interesująco. Tłumy ludzi, wiele stanowisko do gry. Wyborna, niczym stare wino strefa retro, gdzie obok pełnych wspomnień starych wyjadaczy stały dzieci próbujące po raz pierwszy, z nieskrywaną radością zmierzyć się z klasykami.
Pierwszy dzień, wyłącznie dla mediów i biznesu, już za nami. Mi minął zdecydowanie bardzo szybko. Ludzi nie było dużo, ale na dzień następny organizatorzy spodziewają się 30 tys. W momencie, gdy piszę te słowa, rozpoczyna się już drugi dzień targowy, a zarazem pierwszy dla ludzi z zewnątrz. Od 9:00 mogą zobaczyć to, co my widzieliśmy w piątek.
Poznań Game Arena 2012, znana bardziej w zainteresowanym środowisku jako PGA, po 3 latach doczekała się swojej następnej części. Ostatni raz w 2009 roku można było odwiedzić Międzynarodowe Targi Poznańskie i skorzystać z tego, co w ramach eventu przygotowano.
Zapraszam Was do obejrzenia mojego nowego pomysłu na prezentowanie wydarzeń ze świata gier – NIUSYprzyKAWIE. W odcinku zerowym mówię o styczniowej publikacji narzędzi moderskich do gry The Elder Scrolls V: Skyrim, rzekomych planach Electronic Arts na rozwój serii Dead Space oraz grze RPG o South Parku, którą tworzy Obsidian Entertainment.
Dajcie znać jak podoba Wam się taka forma prezentowania niusów i weźcie pod uwagę, że to pierwszy materiał tego typu, jaki stworzyłem, więc jeszcze sporo rzeczy trzeba poprawić.