Max Payne nawet dzisiaj, ponad dziesięć lat po premierze, wciąż zajmuje zaszczytne miejsce w gronie najbardziej filmowych gier wszech czasów. Choć obecnie grafika nie robi już na nikim wrażenia to charyzmatyczny bohater, ciekawa fabuła i efektowna rozgrywka bronią produkcję Remedy przed popadnięciem w zapomnienie. Historia nowojorskiego funkcjonariusza potrafi też podrzucić temat do przemyśleń, np. na temat szeroko rozumianej filmowości w grach.
Podczas konferencji Sony, zaraz po pokazaniu wyglądu czwartej GrajStacji, prezes Sony Pictures (z kiepskim kolażem seriali i filmów wytwórni w tle) zaczął mówić o dostarczaniu obrazów ruchomych specjalnie dla Graczy. Filmy na największej konferencji growej? Dobrze, że Microsoft odpuścił sobie swoje „tv, tv, tv”. Chwila... Oni też pokazali projekt filmu, tyle że nieco subtelniej. Pokazali Ryse : Son of Rome.
Gry zawsze były zróżnicowane pod względem trudności. Prym wiodły przygodówki z Gobliins na czele, a zaraz za nimi inne, czasami bardzo absurdalne tytuły. Dziś przygodówki nadal są trudne, zmniejszając jednak poziom absurdu.Jednak inne gry, mam wrażenie, robią mnie w balona.
Czy uproszczenia rozgrywki zawsze wychodzą grom na dobre? Gdzie leży granica pomiędzy łatwą grą, a samoprzechodzącym się tworem?