Golfie w Early Access - Danteveli - 4 czerwca 2022

Golfie w Early Access

Moje przygody z golfem w głównej mierze sprowadzają się do grania w archaiczne gierki na NESie i katowanie w jakieś wariacje arcade z Mario i innymi nietypowymi postaciami. Dlatego gdy usłyszałem o grze golfowej zainspirowanej karciankami i roguelike, zrobiłem się ciekawy. Czy Golfie to strzał w dziesiątkę, czy może nasza piłeczka wylądowała w bagnie?

Golfie to kolejny tytuł, który debiutuje w ramach Early Access na Steam. Za tytuł odpowiada małe duńskie studio Triheart Studio, a wydawcą jest Yogscast Games, co powinno zapewnić tytułowi większą rozpoznawalność, niż 90% innych produkcji z segmentu indie.

Już na samym wstępie opisałem element wyróżniający Golfie. Mamy zabawę w coś bazującego na zakręconych wyzwaniach z mini golfa połączone z rozgrywką w stylu roguelite. Mamy losowe plansze, power upy i zabawę od początku w razie skuchy. Naszym celem jest pokonanie serii plansz, po drodze zdobywając różne ulepszenia i wzmocnienia, by łatwiej pokonywać coraz trudniejsze dołki-puzzle.

Na pokonanie każdego dołka mamy określoną ilość prób. Pociągamy myszką do tyłu i celujemy, by wykonać strzał. Jednak takie granie nie jest zbyt ciekawe i trudno pokonać większość przeszkód. Z pomocą przychodzi nam element karcianki. Co turę/strzał, losujemy z puli naszych kart kilka, które możemy wykorzystać. Modyfikują one nasze uderzenie, czyniąc je potężniejszym, oddając rotacji itd. Mamy też bajery takie jak spowolnienie czasu, jetpack i inne bajery bardzo przydatne w konkretnych sytuacjach. Możemy nałożyć na siebie kilka efektów naraz i kombinować z różnymi zestawami, by dotrzeć do dołka jak najszybciej.

Schemat gry to więc wybór spośród dostępnych kart, użycie ich, wycelowanie i strzał. Aby taka rozgrywka nie była zbyt nudna, na planszach znajdują się kryształy z dodatkowymi kartami, monety i automaty, które pozwalają na zakup ulepszeń i kart. Na dodatek mamy też trochę sekretów dających dostęp do różnych nowych modyfikatorów i ulepszeń.

Z początku nie byłem do końca przekonany co do tej formuły. Jednak już po kilku minutach i zaliczeniu tutorialowej planszy, zdałem sobie sprawę, że Golfie ma w sobie to coś. Rozgrywka jest bardzo przyjemna, kolejne tury przebiegają szybko i każda plansza trwa chwilę. Dzięki temu człowiek się nie nudzi. Jest też odrobina wyzwania i elementem pokonania mapy tak szybko jak to możliwe, by zostać nagrodzonym bonusami.

Jeśli chodzi o słabsze strony gry, to na ten moment najbardziej rzuca się w oczy kiepska praca kamery. Nie jest ona tak precyzyjna jak powinna być, a ręczne ustawianie jej nie jest wygodne. Często też trudno ustawić ją, tak by widać, to do czego celujemy.

Oprawa audiowizualna jest dosyć prosta, ale przyjemna dla oka. Gra ma ten klimat indyczków, który do mnie trafia. No i bajerem jest to, że odblokowujemy modyfikacje wyglądu naszej piłeczki, a zarazem maskotki gry. Niby prosty bajer, ale wypada dobrze i fajnie dopełnia klimat Golfie.

W ogólnym rozrachunku Golfie to gra z olbrzymim potencjałem. Tytuł jest całkiem udany jak na grę w Early Acess i brakuje tutaj trochę doszlifowania i poprawek by wyszła naprawdę solidna gra. Wiąże z tym tytułem całkiem spore nadzieje i liczę na to, że obecność w usłudze typu wczesny dostęp przysłuży się rozwojowi produkcji i poprawie funkcjonalności kamery.

Golfie to całkiem interesujący projekt, który ma spory potencjał. Mieszanka golfu, roguelite i rozgrywki opartej o używanie kart jest naprawdę ciekawa i nietuzinkowa. Ja bawiłem się naprawdę dobrze przy wersji Early Access i trzymam kciuki za ten tytuł.

Raz, dwa, trzy
-Golf + roguelite + karcianka,
-Early Access,
- spory potencjał.

Danteveli
4 czerwca 2022 - 20:57