Uwielbiam telewizyjne antologie science fiction i fantastykę. Outer Limits i Twilight Zone są dla mnie przykładem wspaniałych opowieści podanych w bardzo przystępnym formacie. Dla mnie te dwie serie sprzed ponad pół wieku stały się wrotami do zanurzenia się w literaturze science fiction. Wynika to z tego, że wiele z odcinków obu seriali bazowało na opowieściach wspaniałych autorów fantastyki. Teraz na rynek trafia Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia, czyli zbiór opowiadań, które stały się podstawą dla programu Netflix. Czy dzięki tej książce poznam kolejnych świetnych pisarzy science fiction?
Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia to jak sama nazwa wskazuje antologia opowiadań powiązanych z serialem Netflix. Jako fan tego typu klimatów śledziłem powstawanie Miłość, śmierć + roboty. Program sam w sobie jest o tyle ciekawy, że oryginalnie miał być filmem przenoszącym cykl komiksów Heavy Metal ponownie na ekrany (wcześniej powstały dwa filmy wykorzystujące to IP). Z kolei samo Heavy Metal jest przeniesieniem francuskich komiksów Metal Hurlant na rynek amerykański. Jako ostatnią ciekawostkę dodam, że ładnych parę lat temu w telewizji pojawił się serial Metal Hurlant, który miał właśnie formę antologii. Oznacza to, że idea antologii w klimatach science fiction cały czas siedzi w głowach twórców programów telewizyjnych.
Wracając jednak do tematu samego Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia jest zbiorem opowiadań, które służyły za podstawę pierwszego sezonu netflixowej produkcji. Jak w przedsłowiu książki wspomina Tim Miller (jeden z twórców serialu) Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia jest okazją by czytelnicy i fani programu mogli się zapoznać z historiami, które zostały pokazane na platformie streamingowej. W Polsce książka trafia w ręce fanów science fiction dzięki Wydawnictwu Nowa Baśń.
Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia jest zbiorem 18 historii science fiction i fantasy. Założeniem ma być to, że historie wpisują się w motyw przewodni, którym jest występowanie miłości, śmierci lub robotów w danej opowieści. Dzięki temu mamy całkiem niezły rozrzut w tym, co przyjdzie nam czytać. Jest trochę brudnych światów z gladiatorskimi walkami potworów. Znajdzie się miejsce na zagładę naszego gatunku, ale też alternatywne wersje historii i najważniejszych wydarzeń w dziejach ludzkości. Innymi słowy, dla każdego coś miłego. Warto wspomnieć też, że historie zebrane w tej antologii są podstawą dla serialu, więc fabuła pokrywa się mniej więcej z tym, co zobaczymy w pierwszym sezonie Miłość, śmierć + roboty.
Antologie mają to do siebie, że są nierównane. Trudno zebrać kilkanaście historii na tym samym poziomie. Znaczenie też odgrywa gust czytelnika. Każdy lubi co innego. Mimo to jestem wielkim zwolennikiem takiej formy, bo zawsze łatwiej trafić na coś niezwykle ciekawego. Podobnie jest z Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia. Pośród 18 historii są takie, które przemawiają do mnie bardziej i te nie specjalnie mnie interesujące.
Jeśli chodzi o moje typy, to z 18 opowiadań do gustu najbardziej przypadły mi te w klimatach wspomnianych we wstępie seriali Outer Limits i Twilight Zone. Chodzi mi o to, że poza ciekawą historią mamy też jakieś przesłanie czy swojego rodzaju lekcję na temat świata. Opowieść, która zostaje z nami na dłużej.
Za szczeliną orła autorstwa Alastaira Reynoldsa rozgrywa się w przyszłości, gdzie podróż kosmiczna nie jest czymś nadzwyczajnym. Załoga pewnego statku budzi się ze snu kriogenicznego na tajemniczej stacji. Okazuje się, że znajdują się setki lat świetlnych od Ziemi, a na pokładzie stacji przebywa dawna miłość bohatera opowiadania. Coś jednak jest nie tak.
Równie ciekawe jest Udanych łowów Kena Liu. Głównym bohaterem jest tutaj syn łowcy duchów, czyli kogoś, kto broni ludzi przed różnymi stworzeniami. Bohater wraz z ojcem ma zmierzyć się z lisim demonem znanym jako Hulijing. To spotkanie na zawsze odmieni życie młodzieńca. Mocnym atutem Udanych łowów jest to, że opowiadanie osadzone jest w chińskich klimatach i wykorzystuje tamtejsze wierzenia do zaprezentowania nam ciekawej historii o tym, jak postęp i modernizacja świata wpływa na życie jednostek, kulturę i legendy.
Sekretna wojna autorstwa Davida W. Amendola to historia o żołnierzach elitarnej jednostki armii czerwonej, którzy biorą udział w tytułowej sekretnej wojnie. Doświadczeni wojskowi muszą walczyć z potworami atakującymi mieszkańców lokalnych wiosek. Całość dzieje się w latach 40. ubiegłego wieku, dzięki czemu historia ma naprawdę wyśmienity klimat i nadaje się jako solidny horror typu żołnierze kontra upiory.
Nie mogę też nie wspomnieć o opowiadaniu Historie Alternatywne, które wyszło spod pióra Johna Scalzi. Jest to humorystyczny przegląd oferty pewnej fikcyjnej firmy dającej swoim klientom wgląd do alternatywnych wydarzeń historycznych z innych uniwersów. W tym wypadku mamy 8 scenariuszy na temat śmierci Adolfa Hitlera i tego, jak to wydarzenie wpłynęło na historię w innych wymiarach. To krótka i humorystyczna historyjka, która przedstawia jednak naprawdę interesujący pomysł. Całość stawia na humor, ale przypomina mi o odcinku Outer Limits, gdzie podróżujący w czasie starają się wyeliminowywać Hitlera, by zapewnić światu lepszą przyszłość.
Poza wymienionymi wyżej opowiadaniami mamy jeszcze sporo ciekawych i zaskakujących historii, które powinny znaleźć swoich odbiorców. Część jest mroczna i poważna, podczas gdy inne są trochę bardziej humorystyczne jak Historie Alternatywne. Całość jednak komponuje się bardzo dobrze i prezentuje solidną antologię.
Ciekawe jest to, że za wiele historii odpowiadają znani i szanowani autorzy speculative fiction. W antologii pojawiają się opowiadania autorów nagrodzonych Hugo jak Ken Liu, John Scalzi, a także twórców takich jak Joe R. Lansdale i Alastair Reynolds. Mamy więc kolekcję, która nawet w odcięciu od hitowego serialu jest niezłą gratką dla miłośników fantastyki.
Na sam koniec jeszcze jedna, drobna uwaga fabuła opowiadań Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia pokrywa się z tym, co zobaczymy w pierwszym sezonie serialu. Dlatego czytając te historie, wiedziałem mniej więcej, co mnie czeka. Wydaje mi się, że antologia zyskuje wiele, gdy nie ma się znajomości programu Netflix. Wtedy zaskakujące momenty uderzają jeszcze lepiej. Mimo to opowiadania nadal dobrze się czyta i fajnie, że niektóre z nich mają dosyć oryginalną formę sprawdzającą się lepiej od serialowej wersji.
Miłość, śmierć + roboty. Oficjalna antologia jest naprawdę fajną książką. Tytuł polecam zwłaszcza osobom, które nie miały jeszcze kontaktu z programem Netflix, ale lubią klimaty science fiction. 18 opowiadań daje nam solidny przekrój opowieści współczesnych autorów speculative fiction. Choćby z tego powodu naprawdę warto sięgnąć po tę antologię.
Raz, dwa, trzy
- 18 opowiadań,
- historie bazą dla serialu Netflix,
- ssporo dobrego science fiction.
Za udostępnienie książki dziękuję wydawnictwu Nowa Baśń