Co w pudełku piszczy? - Danteveli - 1 listopada 2022

Co w pudełku piszczy?

Moja gierkowa przestrzeń pełna jest pudełek, okładek, obrazów i jakichś bajerów z różnych edycji tytułów i prezentów dla prasy, jakie kiedyś otrzymałem. Na co dzień jest to fajne, ale od czasu do czasu bierze mnie trochę zazdrość, gdy widzę jakieś fajne przedmioty trafiające w ręce znajomych i fajnych ludzi z internetu. Dlatego zdecydowałem się poszerzyć moją kolekcję. Jako niezdecydowana osoba, która siedzi w przeróżnych tematach w stylu geek/nerd/otaku/jakieśinnesłowo zdecydowałem się na sprawdzenie Pixel Box.

Pixel Box to usługa pozwalająca nam za zakup pudełka z gadżetami w klimatach graczy, fanów komiksów, miłośników mangi i fanów popkultury. Wystarczy wejść na stronę Pixel Box. Wybrać jeden z dostępnych zestawów i za jakiś czas otrzymamy kilka gadżetów, przypinkę i koszulkę w wybranym przez nas rozmiarze. Co ciekawe co miesiąc pojawia się inny pakiet i przed zamówieniem dowiadujemy się o tym na gadżety, z jakiej marki można liczyć. Może to być np. Cyberpunk, Batman, Marvel lub Death Note. Dzięki temu, jeśli dane IP nas kompletnie nie interesuje, możemy nie kupować pudełka. Z drugiej strony dalej pozostaje tajemnica, na jaki gadżet trafimy. Czy będzie to kubek, figurka, pluszak czy może coś innego, co nas zaskoczy?

Ostatnio dotarło do mnie spore pudełko z gadżetami powiązanymi z Jokerem i filmem It. Dobrze się złożyło, bo październik jest u mnie miesiącem horrorów i każdego dnia oglądam jakiś straszak lub dwa. It i ogólnie twórczość powiązana z Kingiem idealnie pasuje do tych klimatów. Podobnie jest z Jokerem, który jako komiksowy i filmowy „bad guy” jest przerażający. To jeden z najstraszniejszych super złoczyńców ze względu na swoją nieprzewidywalność i makabryczne zbrodnie, jakich się dopuszcza. Na dokładkę ostatnio grałem sporo w Gotham Knights, więc klimaty uniwersum Batmana są mi bliskie.

W paczce znajdziemy przypinkę, naklejkę i z balonikiem z kultowego filmu. Do tego mamy białą koszulkę ze spoko nadrukiem Hatefire Club. Koszulka jest naprawdę fajna i miła w dotyku, więc to już spory plus paczki. Dalej w nasze ręce trafia jeszcze szklanka, na której widnieje wizerunek Pennywise. Mamy fajne połączenie kolorów i szklaneczka jest naprawdę klimatyczna. Będzie dobrze działała latem w zastępstwie kubków, z których najczęściej piję. Joker jest z kolei reprezentowany przez talię kart z wizerunkiem klauna zbrodni. Na deser mamy jeszcze figurkę Jokera, która mierzy coś koło 18 centymetrów i przychodzi w zestawie z małym łomem i rybą, którą Joker kiedyś próbował wykończyć Gotham.

Dla mnie najfajniejszym gadżetem jest figurka Jokera. Po pierwsze jest ona naprawdę fajnie wykonana przez McFarlane Toys i prezentuje się wyśmienicie. Po drugie figurka jest zainspirowana naprawdę fajnym komiksem o trzech Jokerach i przedstawia mój ulubiony wariant najbardziej zakręconego zbrodniarza. No i po trzecie, pewnie nigdy bym sobie nie kupił takiej figurki sam. Należę do osób, które lubią gadżety tego typu, ale coś z tyłu głowy powstrzymuje mnie przed kupowaniem figurek i wolę dostawać rzeczy tego typu w prezencie. Tutaj mam Jokera z Pixel Box, czyli taki prezent, który dumnie zagości obok kilku innych figurek w mojej kolekcji.

To by było na tyle, jeśli chodzi o mój pierwszy Pixel Box. Piszę pierwszy, bo to całkiem fajna sprawa. Zwłaszcza że lubię niespodzianki i różne gadżety, a tutaj trafiło się coś naprawdę spoko i w moim guście. Dlatego na pewno będę jeszcze próbował Pixel Box i zachęcam do sprawdzenia, czy taka forma pozyskiwania gadżetów wam się nie przyda.

Jeśli jesteście zainteresowani Pixel Box, polecam odwiedzić stronę lub Instagram tego projektu. Tam można zobaczyć, co kryło się w poprzednich pudełkach plus fotki ludzi, którzy trafili na te przedmioty

Danteveli
1 listopada 2022 - 08:25