Hunt the Night - Danteveli - 12 kwietnia 2023

Hunt the Night

Jestem fanem estetyki rodem z horrorów. Dobrze wykorzystana może ona przemienić grę w czyste złoto. Idealnym przykładem tego jest Bloodborne. Tytuł, gdzie formuła souls została połączona w grozą w mistrzowski sposób, co zaowocowało jedną z najlepszych gier w historii. Dlatego też staram się trzymać rękę na pulsie jeśli chodzi o gry z elementami straszaków. Ostatnio wpadło mi w oko Hunt the Night. Czy jest to tytuł na miarę wspomnianej gry From Software?

Hunt the Night to produkcja niezależna hiszpańskiego studia Moonlight Games wydana przez japońskie DANGEN Entertainment, które w ostatnich latach wydało kilka naprawdę interesujących tytułów.

W grze wcielamy się w łowcę potworów o imieniu Vesper. Nasza postać mierzy się z najgorszymi potworami i bestiami tego mrocznego świata. Ostatnie polowanie chyba nie do końca dobrze nam poszło bo trafiamy do dziwnej wyniszczonej posiadłości pełnej ciał, okropnej masy blokującej różne przejścia. Nie zabrakło też tony przebrzydłych potworów, które musimy pokonać.

W szerszym kontekście mamy do czynienia ze światem, gdzie następuje cykl dominacji ludzi i bestii. Nasza postać należy do organizacji, która nauczyła się panować nad mocami nocy i chce to wykorzystać do uratowania ludzi i powstrzymania niekończącego się ciągu niszczenia i budowania.Niestety jest już za późno i cykl następuje, a wieczna noc wyniszczy ludzi. Nasza bohaterka stara się temu zapobiec.

Mamy więc do czynienia z odpowiednio mroczną i ponura historią o końcu i przemijaniu. Pasuje to tematycznie do horrorowej stylistyki i klimatu tej produkcji. Fabuła nie gra tutaj pierwszych skrzypiec, ale mamy odpowiednią atmosferę i widać, ze przemierzamy przemijający świat niczym w cyklu Souls. Wypada to dosyć dobrze i jak dla mnie jest jedną z mocniejszych stron Hunt the Night .

Rozgrywka Hunt the Night to taka mieszanka gry akcji z elementami RPG i widokiem z góry niczym w klasycznej Zeldzie. Twórcy reklamują tytuł jako mieszankę Castlevanii, Bloodborne i Zeldy i muszę przyznać, że coś w tym jest.

Rozgrywka opiera się na przechodzeniu serii aren i walce z wrogami. Trzeba być szybkim i celnym. Korzystamy z mieczyka plus giwery z limitowaną amu8nicją. Jednak ataki bronią białą zwracaj nam pociski. Dlatego częścią zabawy jest budowanie kombo z ataków różnego rodzaju. Do tego starcia z wymagajacymi bossami i podobne bajery.

Jeśli chodzi o oprawę graficzną, to Hunt the Night prezentuje się jak wiele innych gier niezależnych inspirowanych epoką SNES i ogólną stylistyką 16 bit. Widok niczym w klasycznej Zeldzie sprawia, że modele postaci nie są jakoś przesadnie dopracowane i całość ma retro styl.

Hunt the Night to kolejny solidny indyk, którym można się zainteresować. Gra inspiruje się wieloma klasykami i docenionymi pozycjami, ale łączy ich pomysły w ciekawy sposób. Nie jest to może jakiś majstersztyk dorównujący pozycjom, z których czerpie, ale mimo wszystko gra się bardzo przyjemnie i można z tym tytułem spędzić sporo czasu.

Danteveli
12 kwietnia 2023 - 07:52