Coś nie gra w tej hucznej gamescomowej zapowiedzi Mass Effecta 2 na PlayStation 3. Prezentację tej produkcji na konferencji Electronic Arts zwieńczyła bowiem plansza z mocno podejrzanym wizerunkiem pudełka.
Co robi nieaktualny już wzór oznaczenia PEGI w lewym dolnym rogu? Takie projekty pudełka ME2 widzieliśmy przecież kilka miesięcy przed premierą wersji na PC i X360 (oczywiście ostatecznie zmieniono rating na nową, czerwoną osiemnastkę). Czyżby w EA planowano pierwotnie wypuścić jednak wszystkie trzy edycje w podobnym terminie, a nie odsuwać tę na PS3 o rok?
Poza tym wydawanie samego Mass Effecta 2 (nawet wzbogaconego o wszystkie DLC) na PlayStation 3 jest według mnie pomysłem chybionym. Naprawdę tak trudno jest przygotować np. Mass Effect Complete czy tam Mass Effect 1+2? Przecież posiadaczom PS3 też wypadałoby pokazać, na co porywał się Shepard w "jedynce".