Nie wiem jak wy, ale ja z wielkim bólem przyjąłem wieści, że prace nad Mirror’s Edge 2 zostały zawieszone. Co prawda EA nie uśmierciło jeszcze definitywnie tej marki, ale w najlepszym wypadku kontynuację zobaczymy najwcześniej za kilka lat. Do tego czasu oczekiwanie może nam umilić niezależny projekt nazwany inMomentum.
Na projekt ten natknąłem się przypadkiem buszując po stronie IndieDB. Wystarczy jeden rzut oka na screeny by nie mieć wątpliwości, jakim tytułem inspirowali się twórcy. Proste kolorowe kształty geometryczne od razu przywodzą na myśl sterylny urok Mirror’s Edge, a zwłaszcza styl dodatku DLC Pure Time Trials Map Pack. Sama rozgrywka będzie jednak trochę inna. O ile gra studia DICE koncentrowała się na biegu z okazjonalnymi skokami i wspinaczką, tak inMomentum opiera się w głównie na skokach. Tutaj warto poruszać się do przodu nieprzerwanie skacząc niczym zając, ponieważ im dłuższej kicamy tym dalsze i szybsze robią się nasze susy. Żeby nie było nudno, możemy też odbijać się od ścian.
Cała zabawa polegać będzie na pokonywaniu poziomów, które wymagać będą zarówno zręczności, jak i wykorzystania szarych komórek. W praktyce każda mapa ma być bowiem zręcznościową łamigłówką, więc wpierw wykombinujemy sposób jej przejścia, a następnie trzeba będzie ów plan zrealizować. Gra powstaje na silniku Unreal 3 (w ramach licencji UDK) i jej premiera zapowiada jest na jesień tego roku. Zainteresowanych odsyłam na oficjalną stronę projektu.
Autorzy regularnie wypuszczają filmiki ilustrujące cykl produkcyjny. Do tej pory opublikowano dwa, więc można już zobaczyć jak całość wygląda w akcji.