Gra której nazwy nie można nawet wymawiać - KepKeeper - 7 marca 2014

Gra której nazwy nie można nawet wymawiać


Często analizuję co sprawia, że jedne gry są przez lata uwielbiane przez graczy
a drugim przypina się „łatkę” tych najgorszych. Postaram się w sposób możliwie najbardziej obiektywny, pozbawiony żadnych sympatii i antypatii przyjrzeć się Tibii i zobaczyć czy rzeczywiście jest ona aż tak słaba oraz na czym polega ogólne negatywne nastawienie ludzi do tego tytułu.

Osoby czytające ten tekst proszę w pierwszej kolejności o powstrzymanie się od tendencyjnych wypowiedzi i stereotypowych zachowań.  Pamiętaj, że jeśli chcesz coś skrytykować postaraj się zrobić to w sposób maksymalnie konstruktywny.

Standardowo będę starał się wszystko podzielić na podpunkty, które mnie ułatwią ogarnięcie tematu i dadzą pewność, że nie pominę ważnych elementów a tobie mam nadzieję, że ułatwi to czytanie. Przypominam jeśli jakikolwiek podpunkt Ciebie nie interesuje po prostu go omiń.

1) Interfejs
Początkiem chyba każdej gry jest interfejs czyli ogólny wygląd wszystkich okien oraz ich zastosowanie. 

Źródło: www.gry-online.pl

To jest element do którego mimo starań nie potrafię się doczepić. Wszystko jest na tyle intuicyjne, że każdy powinien się w tym dobrze odnaleźć. Widzimy wygląd naszej postaci wraz z przedmiotami które posiada na sobie w danym momencie. Wszystkie potrzebne przyciski są również pod ręką.
W łatwy i co najważniejsze intuicyjny sposób jesteśmy w stanie przejść do wszystkich interesujących nas zakładek. Słowem przewodnim będzie pewnie intuicyjność gdyż moim zdaniem jest to bardzo ważny czynnik. W prawym górnym rogu jest minimapa która możemy dowolnie przybliżać, oddalać, ustawiać tak jak chcemy. Poniżej maksymalnie uproszczone dwa paski, jeden zdrowia a drugi many. Poniżej głównego ekranu rozgrywki mamy miejsce na wszelkiego rodzaju informacje, komunikacje
z innymi graczami oraz wszelkie powiadomienia. Moim zdaniem w interfejsie nie brakuje niczego, zawiera on wszystkie podstawowe rzeczy. Oczywiście mógłby być bardziej rozbudowany, jednak taki dali nam autorzy i taki należy oceniać.

2) Sterowanie
W tym elemencie nic innowacyjnego nie ma. Sterowanie w większości za pomocą myszki, ewentualnie hotkeyów, które możemy sobie przypisać. Ten element jest jak poprzedni uproszczony do granic możliwości, nie ma tu tak naprawdę nic skomplikowanego.

3) Grafika
Jest to element który zakładam, że wzbudzi najwięcej kontrowersji wśród czytających. Należy pamiętać, że świat jest osadzony w dwóch wymiarach. Jak na czasy w których gra wyszła oceniam ją naprawdę ok. Może jakiś czas temu ludzi bulwersowało to, że gra była „kanciasta”. Zadajmy sobie pytanie ile obecnie na rynku jest gier dużo brzydszych (moim zdaniem) i dużo bardziej kanciastych. Przyglądając się grze, z ręką na sercu jestem w stanie powiedzieć, że grafika naprawdę mnie nie odrzuca. Zgodzę się z wieloma osobami, które twierdzą, że było dużo „ładniejszych” gier. Ja zawsze powtarzam wygląd to rzecz gustu. Jest to na tyle subiektywny czynnik, że nie ma sensu się kłócić. Jednym się podoba innym nie.

4) Świat i otoczenie 
Chcąc w jak najmniejszym stopniu zahaczać o elementy estetyki i wyglądu, bo stwierdziliśmy już jak to wygląda z jego oceną, skupie się bardziej na różnorodności. Niewątpliwie wszystko zależy od serwera na jakim się gra. Jestem zdania, że należy oceniać całość gry a nie podstawę jaką dali autorzy. Wszelkie modyfikacje przez graczy wpływają tylko i wyłącznie pozytywnie na ogólna ocenę gry. W Tibii możemy spotkać najrozmaitsze tereny od lodowych, przez dżungle, lochy, inferno kończąc na klimatach egipskich. Moim zdaniem ilość i różnorodność lokalizacji jest naprawdę zadowalająca. Dodatkowo w każdej jest odpowiednio inny i dopasowany do otoczenia przeciwnik.

Źródło: www.gry-online.pl

5) Przeciwnicy
W Tibii występują dwa rodzaje przeciwników

  • Inni gracze
  • Potwory sterowane przez „komputer”

Część serwerów do tibii nie ma PvP czyli pierwszy przeciwnik nam odpada. Wiadomo
z prawdziwym graczem wygrać jest dużo trudniej, gdyż ten myśli (choć nie zawsze), może organizować zasadzki, współpracować z innym bądź po prostu być na wyższym poziomie. Jeśli chodzi o komputer sprawa jest już prostsza. Występuje wiele rodzajów potworów, każdy ma pewną wartość punktów życia, różne zdolności i ataki. Zróżnicowanie przeciwników jest naprawdę duże i niewątpliwie każdy znajdzie coś dla siebie.

Źródło: www.gry-online.pl

6) Mechanika gry
Zgodnie z tym co było wcześniej mówione mechanika również jest maksymalnie uproszczona. Poruszamy się po liniach prostych i na skosy. Nie ma w tym żadnej filozofii.

7) To w czym problem??
Po takim opisie gry mogłoby się wydawać, że jest to dobry tytuł dla osób lubiących tego typu klimaty, chcących spędzić długie godziny na zabijaniu potworów i gromadzeniu dobytku. Słowem typowy uproszczony, jak na lata w których się ukazał spójny i konsekwentny MMORPG. To w czym ten cały problem z postrzeganiem, odbieraniem i nastawieniem ludzi do tego tytułu?

UWAGA CZĘŚĆ SUBIEKTYWNA

Problemem jest to, w jaki sposób zaczęło się zachowywać całe społeczeństwo i w jaki sposób niektóre elementy tej gry były „dostosowywane”.  Celowo zaznaczyłem, że ta część jest subiektywna ponieważ nie ukrywam tego, że w ten tytuł przegrałem spory szmat czasu. Możecie mnie hejtować jednak ja jestem zdania, że gra jako gra jest naprawdę w porządku. Wiadomo nie jest to jakiś tytuł, który urywa dupę ale jest ok. Sam odstawiłem ją w momencie gdy środowisko wewnątrz gry przestało dążyć do osiągania jakiś celów a jedyną zabawą było uprzykrzanie gry innym graczom. Kolejnym słabym punktem Tibii była ilość i funkcjonalność botów. W pewnym momencie dzięki nim w grze można było zrobić dosłownie wszystko. Człowiek stał się praktycznie bezużyteczny bo zautomatyzowana postać odwalała za nas całą czarna robotę. Po dziś dzień już nie powróciłem do tej gry. Mój stosunek do Tibii najlepiej chyba definiuje legendarne przysłowie:

„Świat jest piękny, tylko ludzie ku*wy”

Mam nadzieję, że tekst zostanie przez was odebrany jako rzetelny i obiektywny. Od razu mówię, że jeśli macie inne zdanie zachęcam do komentowania i mam nadzieję, że poniżej wywiąże się jakaś konstruktywna i sensowna dyskusja/opinie. 

KepKeeper
7 marca 2014 - 10:15