E3 już dosłownie za rogiem. W ten weekend zaczną się pierwsze spektakle, gdzie kolejne korporacje prężyć będą muskuły by pokazać nam w co będziemy grać w przyszłości. Dni poprzedzając najważniejsze dla branży gier wideo targi pełne są przecieków i spekulacji. Nikt jednak nie spodziewał się tak nonszalanckiej zapowiedzi remastera kultowej gry.
Na japońskim youtubeowym kanale Square-Enix pojawił się teaser trailer zapowiadający Final Fantasy XII: The Zodiac Age. W opisie materiału wideo znajdujemy link do strony z pierwszymi informacjami na temat gry. Tam dowiemy się, że nadchodzący tytuł pochwalić się może poprawioną grafiką i wszystkimi innymi bajerami do jakich przyzwyczaiły nas pozostałe remastery.
Na japońskim youtubeowym kanale Square-Enix pojawił się teaser trailer zapowiadający Final Fantasy XII: The Zodiac Age. W opisie materiału wideo znajdujemy link do strony z pierwszymi informacjami na temat gry. Tam dowiemy się, że nadchodzący tytuł pochwalić się może poprawioną grafiką i wszystkimi innymi bajerami do jakich przyzwyczaiły nas pozostałe remastery.
Bazą dla produkcji będzie wydana dotychczasowo jedynie w Japonii specjalna wersja FFXII zatytułowana Final Fantasy XII International Zodiac Job System. Zmieniono w niej trochę system rozwoju postaci. Wersja International gry pozwalała na przypisanie postaci do jednej z 12 klas o innych drzewakach (tak naprawdę były to wielkie tablice) umiejętności.
Na razie produkcję tą zapowiedziano jedynie na PlayStation 4. Gra ma pojawić się na konsoli Sony w 2017 roku. Ja jednak obstawiam, że produkt ten koniec końców wyląduje na PC. Tym sposobem Final Fantasy XII dołączy do reszty serii, która jest prawie w całości (Na dzień dzisiejszy brakuje nam tylko FF1&2 i FFXII) dostępna na Steamie.
Dlaczego jestem tą informacją podekscytowany. Czas spędzony z remasterami Final Fantasy X i Final Fantasy X-2 przypomniał mi jakświetnie się w produkcje z tego cyklu gra. Dobrze wspominam Final Fantasy XII i z chęcią bym kiedyś powrócił do tej gry. Teraz będę miał powód by to zrobić bez potrzeby grzebania w szafie w poszukiwaniu kontrolerów, odpowiedniej karty pamięci i pudełka z grą. Zapewne nie brzmi to jako dobry argument za Final Fantasy XII: The Zodiac Age ale dla mnie to wystarczy.
Ktoś w ostatnim czasie ogrywał Final Fantasy XII i może powiedzieć czy to odbry tytuł? Może moja pamieć płata figle i gra ta nie była tak fajna jak mi się wydaje.